Historia sukcesu: odzyskała swojego byłego po tym dokładnym planie gry
Każdy zawsze szuka sekretu odzyskania swoich byłych, gdy przychodzą do Ex Boyfriend Recovery. Cóż, nasza najnowsza historia sukcesu, Lauren, mogła ją znaleźć. W dzisiejszym wywiadzie siadam z nią i wypytuję ją o wszystko, co zrobiła, aby skutecznie odzyskać swojego byłego.
Ale to, co mnie uderzyło, to nie tyle to, co zrobiła, aby go odzyskać, ale raczej to, jak patrzyła na cały proces.
Więc bez zbędnych ceregieli chciałbym przedstawić wam Lauren, naszą najnowszą .
Dowiedz się dokładnie, jak Lauren odzyskała swojego byłego Ex
Chris Seiter:
W porządku. Więc dzisiaj porozmawiamy z Lauren, która jest jedną z naszych historii sukcesu z naszej prywatnej grupy na Facebooku. I nie mogę twierdzić, że odniosła sukces. Trenowała z trenerką Anną. Myślę więc, że Anna słusznie zasługuje na uznanie, ale to właśnie Lauren wykonała większość pracy. Więc w zasadzie zamierzaliśmy po prostu usiąść z nią i porozmawiać z nią o tym, co zrobiła, aby odzyskać jej byłego. Jak się masz Lauren?
Lauren:
Jestem dobry.
Chris Seiter:
Zabierz mnie z powrotem do początku, z powrotem przed zerwaniem lub w trakcie zerwania. Przeanalizujmy twoją sytuację.
Lauren:
Dobra. Więc tuż przed zerwaniem wyprowadził się z Nashville. Odbywał tam staż, więc mieliśmy związek na odległość przez około rok. Wrócił, by być ze mną i swoją rodziną, a kiedy to się stało, jego tata zrzucił im wiadomość w stylu: „Hej, wychodzę za mąż i…
Chris Seiter:
Więc jego tata był…
Lauren:
…zamierza być-
Chris Seiter:
…był wtedy singlem?
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Dobra.
Lauren:
Tak. Powiedział, że wychodzę za mąż i wyprowadzam się w październiku. Mieszkali razem.
Chris Seiter:
Twój chłopak w zasadzie zostaje wyrzucony. Czy to jest coś takiego?
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Dobra.
Lauren:
Tak. Jego tata dał mu do maja tego roku, żeby albo kupił dom, albo będzie musiał znaleźć mieszkanie.
Chris Seiter:
Ile lat ma teraz twój chłopak?
Lauren:
Ma 25 lat.
Chris Seiter:
Dobra. Tak więc w wieku 25 lat powiedziano mi, że musisz kupić dom lub dostać własne mieszkanie…
zdrowy rozsądek media sekretne życie zwierzaków domowych
Lauren:
Wiem.
Jakie są Twoje szanse na odzyskanie byłego chłopaka?
Chris Seiter:
Tak. To dość dużo jak na 25-latka.
Lauren:
Tak. To go naprawdę stresowało i podjął pracę, której tak naprawdę nie lubił, i to go wypalało. Wiadomość o odejściu ojca i nielubieniu jego pracy, tak go stresowała, że popadł w depresję. Ciągle mi powtarzał: Och, jestem tak przygnębiony. Już nawet nie wiem, kim jestem. Nie wiem co robić. Aż pewnego dnia wszystko doszło do skutku i wrócił do domu z pracy i poczuł się jak inna osoba.
Chris Seiter:
Kiedy mówił ci te rzeczy, nadal byłeś daleko, czy był blisko?
Lauren:
Był blisko. Mieszkał ode mnie około 30 minut.
Chris Seiter:
Dobra. Więc kiedy mówił ci takie rzeczy, jak jestem przygnębiony lub smutny, jaka była twoja typowa reakcja na to?
Lauren:
Byłem bardzo pomocny i wyrozumiały. Pomyślałem, możemy przejść przez to razem. Mogę pomóc. Pomogę Ci kupić dom lub razem wprowadzić się do mieszkania.
Chris Seiter:
Miły.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Więc w zasadzie byłaś dla niego idealną dziewczyną.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Zakładam, że to sprawiło, że odepchnął cię trochę dalej?
Lauren:
Tak się wydawało. Tak.
Chris Seiter:
Dobra. Jak więc przebiega ten rozpad? Ustawiłeś scenę w porządku, jest naprawdę smutny i przygnębiony z powodu swojego taty i całej tej presji, którą wywiera na siebie, ale także tata wywiera na niego. Wydajesz się być doskonały, ale wygląda na to, że ma jakieś tendencje do unikania, więc tego unika. Kiedy przychodzi do głowy?
Lauren:
Pewnej nocy wrócił do domu z pracy, a ja tam byłem i zrobiłem mu kolację.
Chris Seiter:
Wow, jesteś niesamowity!
Lauren:
Tak!
Chris Seiter:
I zerwał z tobą po tym, jak zrobiłeś mu obiad?
Lauren:
Wiem, tak.
Chris Seiter:
To jest zimne!
Lauren:
TAk.
Chris Seiter:
Czy najpierw zjadł obiad, zanim z tobą zerwał?
Lauren:
No cóż, zjedliśmy obiad, a on był naprawdę zdystansowany.
Jakie są Twoje szanse na odzyskanie byłego chłopaka?
Chris Seiter:
Och, więc myślisz: Hej, co słychać? Co jest nie tak? Możesz powiedzieć, że coś jest na rzeczy.
Lauren:
Tak, właściwie poszliśmy spać, a ja obudziłem się następnego dnia, a on musiał iść do pracy. Więc wróciłem do domu i miałem okropne uczucie. Więc zapytałem go, Hej, wszystko w porządku? Dziwnie się czuję.
Chris Seiter:
Twoja intuicja zadziałała.
Lauren:
O tak. Wielki czas.
Chris Seiter:
Dobra. Więc w zasadzie zmusiłeś go do tego. Mówisz, czy wszystko w porządku? I zakładam, że nie otrzymałeś pozytywnej odpowiedzi?
Lauren:
Nie, po tym napisał mi powieść.
Chris Seiter:
Powieść tekstowa?
Lauren:
TAk. Wysłał mi SMS-a. Zerwał ze mną przez SMS-a.
Chris Seiter:
Co powiedziałeś? Czy możesz… Nie musisz przechodzić przez całość, ale po prostu daj nam sedno.
Lauren:
Więc sedno było… Po prostu powtórzył wszystko. On jest jak, jestem tak zestresowany. Jestem tak wypalony. Już nie wiem kim jestem. Nadal cię kocham, ale czuję się inaczej. Po prostu naprawdę, bardzo długi sposób powiedzenia, że nie, to ja.
Chris Seiter:
Dla mnie brzmi to jak tendencje unikania. Zazwyczaj, mówiąc z unikaniem, za każdym razem, gdy czują, że ich niezależność jest zagrożona, mają tendencję do wysadzania rzeczy w powietrze lub odchodzenia.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
I zastanawiam się, gdzie ty… schodzę z tematu, więc będziesz musiał nas ponownie wrzucić. Ale zastanawiam się wtedy, w okolicach tego zerwania, czy naprawdę naciskałeś…. Ponieważ myślę, że w twoim umyśle jesteś jak: hej, pracujmy razem. Razem możemy to naprawić. Jesteśmy zespołem. Zbierzmy razem własne mieszkanie. Czy często forsowałeś tę trasę?
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Dobra.
Lauren:
Komunikowałem się z nim w stylu: Hej, naprawdę chcę… Wiem, że chcesz kupić dom, więc zróbmy to. Chciałem wyremontować i takie tam.
Chris Seiter:
Nie zrobiłeś nic złego, po prostu próbuję spojrzeć na to z jego perspektywy, dlaczego nagle… To wydaje się trochę nieoczekiwane. To znaczy, technicznie nie, ale wygląda na to, że jako dziewczyna trafiasz we właściwe notatki, więc o co chodzi?
Lauren:
Wiem.
Chris Seiter:
Myślę, że to dlatego, że zaczął czuć, że ta niezależność jest mu odbierana.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Oczywiście zrywasz, prawda? Pojawia się tekst o zerwaniu. Jaka jest twoja pierwsza reakcja?
Jakie są Twoje szanse na odzyskanie byłego chłopaka?
Lauren:
Moja pierwsza reakcja… przypomniałem sobie program, tak jakby się działo.
Chris Seiter:
Więc nie próbowałeś dzwonić i błagać o zwrot czy coś takiego?
Lauren:
Nie, naprawdę rozumiem.
Chris Seiter:
To wspaniale.
Lauren:
Tak. Nic się nie wściekałem ani nie błagałem.
Chris Seiter:
To wspaniale. To naprawdę dobrze. To świetny punkt wyjścia. Więc pamiętasz program. Powiedziałeś, zanim zaczęliśmy nagrywać, że użyłeś tego programu kilka lat temu dla kogoś innego. Na przykład cztery lata temu, czy coś w tym stylu, wracasz do tego i zdajesz sobie sprawę, że od tamtego czasu trochę się zmieniło.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Kupiłeś program? Podoba Ci się nowa wersja?
Lauren:
Tak. Kupiłem nową wersję.
Chris Seiter:
A potem dostajesz się do grupy na Facebooku, a potem w końcu… Cóż, nie chcę przeskakiwać do przodu, bo wiem, że dołączyłaś do trenerki Anny, ale zaczęłaś zasadę braku kontaktu… Przynajmniej w swoim opisie na Facebooku grupa, twój opis historii sukcesu, powiedziałeś, że to było 45 dni, brak zasady kontaktu. Jakie było myślenie stojące za wprowadzeniem zasady 45 dni?
o czym jest anime fairy tail?
Lauren:
Cóż, wziąłem ocenę i ponieważ był tam jakiś problem ze zdrowiem psychicznym, wybrałem 45 dni.
Chris Seiter:
Tak. Co ciekawe, właśnie między tobą a mną, Lauren, zauważyłem, że o wiele więcej osób, które nie mają dłuższych okresów braku kontaktu, kończy w tych historiach sukcesu. Więc myślę, że to ważna rzecz, kiedy zaczynasz powtarzać więcej. Ale większość ludzi nie chce tego słyszeć, ponieważ trudno jest nawiązać kontakt. Czy nie udało Ci się żadnego kontaktu, kiedy próbowałeś?
Lauren:
TAk. Zawiodłem to w trzy dni.
Chris Seiter:
Dobra. To dość powszechne. To bardzo powszechne. Co się stało, że tak się stało?
Lauren:
Cóż, byłem dość emocjonalny, więc usunąłem wszystkie nasze zdjęcia na Instagramie, a potem zauważyłem, że przestał mnie obserwować. Więc pomyślałem: O nie, co ja zrobiłem? Więc napisałem mu SMS-a. Pomyślałem, przepraszam za usunięcie wszystkich naszych zdjęć.
Chris Seiter:
To wspaniale.
Lauren:
Nie mam do ciebie pretensji ani nic.
Chris Seiter:
Czy on na to zareagował? A może to po prostu nic?
Lauren:
Tak, odpowiedział natychmiast i powiedział: O tak, nie martw się. Jestem w porządku. Takie rzeczy.
Chris Seiter:
Masz więc przed sobą długą wędrówkę, 45 dni. Jak spędziłeś ten czas?
Lauren:
Cóż, od razu poszedłem na terapię, ponieważ-
Chris Seiter:
Dobra. To świetna decyzja.
Lauren:
…Nie chciałem sam radzić sobie z rozstaniem i czułem, że potrzebowałem kogoś, z kim mógłbym porozmawiać, zwłaszcza profesjonalisty. Więc tak, terapia. Zacząłem ćwiczyć i uprawiać jogę.
Chris Seiter:
Więc głównie pracujesz pod kątem terapeutycznym, pracujesz pod kątem fizycznym. A co z… Ponieważ napomykam o koncepcji Trójcy.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
A co z pracą mądrą? Bo jeśli mnie poprawisz, jeśli się mylę, to zerwanie nastąpiło w grudniu 2020 r., prawda?
Lauren:
TAk.
Chris Seiter:
Tak więc dzieje się to podczas szczytu pandemii lub… To znaczy, myślę, że technicznie nadal jesteśmy w szczytowym momencie pandemii. Jakie były twoje perspektywy kariery w tym czasie? Czy poczyniłeś jakieś postępy w tym zakresie w okresie braku kontaktu?
Lauren:
Cóż, zaraz po zerwaniu było poza sezonem.
Chris Seiter:
Dobra.
Lauren:
Pracuję w klubie country, więc sezon golfowy właśnie się skończył. Więc nie pracowałem.
Chris Seiter:
Więc masz dodatkowy czas, aby w zasadzie usiąść i dusić się w swoich myślach.
Lauren:
TAk.
Chris Seiter:
Ale wydaje się, że naprawdę dobrze sobie z tym radzisz. Więc najbardziej palącym pytaniem, które chyba zadam, jest to, że w końcu… Powiedziałeś, że pod koniec nie ma kontaktu, skończyło się na rezerwacji sesji z Anną i zacząłeś pracować nad przygotowaniem tego, w jaki sposób będziesz rozmawiać ze swoim byłym.
Lauren:
TAk.
Chris Seiter:
Jakie były niektóre z wielkich spostrzeżeń, które uzyskałeś podczas tej sesji?
Lauren:
Cóż, naprawdę obwiniałam się za zerwanie. Myślałem, że to moja wina, ale Anna naprawdę mi pomogła… Like opowiedziała mi przez to i uświadomiła, że to nie moja wina. Jedną z rzeczy, które mi powiedziała, było to, że nie musiał z tobą zrywać. Zerwał z tobą, bo był smutny. Nie zrobiłeś nic złego.
Chris Seiter:
Cóż, w zasadzie, kiedy mi to wyjaśniałeś, brzmiało to, jakbyś była całkiem dobrą dziewczyną. Byłeś wspierający, chciałeś zrezygnować z własnego szczęścia lub wygody, aby spróbować dostać się do… Nie wiem, jaka jest twoja sytuacja finansowa, ale wydawało się, że chciałeś włożyć w to całe serce, a on po prostu rodzaj uciekł. To jest zabawne. Czy pod koniec braku kontaktu przezwyciężyłeś przekonanie, że zerwanie było twoją winą?
Lauren:
Mm-hmm (potwierdzenie). Tak. Moja terapeutka też bardzo mi w tym pomogła.
Chris Seiter:
Więc mówisz… I myślę, że to naprawdę dobry wskaźnik dla ludzi, którzy mają problemy. Czasami dobrze jest porozmawiać z profesjonalistą, ponieważ po rozstaniu pojawia się wiele wątpliwości i winy, nawet jeśli to nie twoja wina. Przejdźmy więc do zabawnych rzeczy. Jak go odzyskałeś po zakazie kontaktu? Jakie było twoje podejście?
Lauren:
Ok, więc zakończyłem brak kontaktu i wysłałem pierwsze SMS-y i dotyczyły jego zainteresowań. Lubi gry wideo, muzykę i takie tam. Tak więc faza pisania SMS-ów zasadniczo dotyczyła tego i uzyskałem naprawdę pozytywne wyniki. Odpisał natychmiast.
Chris Seiter:
Więc w zasadzie trzymałeś to w oparciu o jego zainteresowania.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Czym są gry wideo.
Lauren:
Gry wideo, tak.
Chris Seiter:
Czy wiedziałeś coś o grach wideo, kiedy wtedy do niego pisałeś?
Lauren:
Mm-hmm (potwierdzenie). Tak, zrobiłem.
Chris Seiter:
Więc lubisz grać z nim w gry wideo?
Lauren:
Nie. Nigdy do tego nie doszliśmy, ponieważ oboje jesteśmy bardzo zajęci.
Chris Seiter:
Czy możesz podać nam przykład wideotekstu, którego użyłeś? To znaczy, nie musi być dokładnie, ale…
Lauren:
Dobra.
Chris Seiter:
Po prostu daj ludziom rodzaj odniesienia.
Lauren:
Tak. Tak więc przy zerwaniu było to tuż przed świętami Bożego Narodzenia, więc wymieniliśmy się prezentami świątecznymi, a on kupił mi kontroler do gier wideo.
Chris Seiter:
Cóż, nie możesz mnie zostawić w zawieszeniu. Do jakiego systemu?
Lauren:
PS4, ale podłączyłem go do mojego komputera.
Chris Seiter:
Dobra. Więc grałeś… Znalazłeś sposób na podłączenie go do swojego komputera.
Lauren:
Tak. Więc mój tekst był… Powiedziałem, Zgadnij, co właśnie zrobiłem. a on był jak, co zrobiłeś? Więc wysłałem mu zdjęcie-
Chris Seiter:
Miły. To wspaniale.
Lauren:
… kontrolera i pomyślałem, właśnie przygotowałem dla mnie prezent świąteczny. I tak, właśnie stamtąd wyszliśmy.
Chris Seiter:
Czy doszło do pełnej konwersacji, czy też było to coś w rodzaju szybkiego tam iz powrotem, a potem rozmowa zakończyła się po wysłaniu tego SMS-a?
Lauren:
Tak, to było szybkie tam iz powrotem. Zapytałem go, w jakie gry wideo powinienem grać na Steamie, a on dał mi swoje hasło Steam.
Chris Seiter:
Więc dostajesz je za darmo.
Lauren:
Tak tak. Miałem więc dostęp do wszystkich gier, w które grał.
Chris Seiter:
To wielka sprawa, że dał ci hasło Steam.
Lauren:
Mm-hmm (potwierdzenie). Tak.
Chris Seiter:
Ponieważ to trochę go łączy, ale zauważyłem w swoim opisie, że piszesz do niego SMS-y przez jakieś dwa i pół miesiąca, budując tę wartość. Czy możesz opowiedzieć nam trochę o swoim doświadczeniu lub przynajmniej o tym, jak podszedłeś do tego dla kogokolwiek… Ponieważ myślę, że pisanie SMS-ów w tych fazach budowania wartości jest może trudniejsze niż brak kontaktu sam w sobie.
Lauren:
Tak, to było…
Chris Seiter:
Tak tak. Więc śmiało.
Lauren:
To było naprawdę trudne. To też było naprawdę denerwujące. Patrząc wstecz, nie wiem, dlaczego było to takie nerwowe. Myślę, że z jakiegoś powodu nie czułam się godna odzyskania go, ale wiesz, pracowałam nad tym z moim terapeutą. Więc kiedy to było dla mnie za dużo, zajęłoby mi mini bez kontaktu, jak dwa tygodnie, tylko po to, aby odzyskać kontrolę emocjonalną i jak wskoczyć z powrotem do tego.
Chris Seiter:
Więc dla ciebie, myślisz, że kluczem było zdobycie tej emocjonalnej kontroli i posiadanie jej przez cały czas… Ale jeśli chodzi o samą rozmowę, czy to było… Czy kiedykolwiek miałeś problemy z nawiązaniem z nim rozmowy? Czy był kiedyś czas, w którym pisałeś, a on nie odpowiadał lub takie sytuacje?
Lauren:
Nie, zawsze odpowiadał natychmiast. Używałbym haków bardzo wcześnie, ale potem po mojej sesji z trenerką Anną powiedziała: Jeśli jesteś w 95% pozytywny, on odpowie, nie musisz używać haka. Więc po prostu napisałbym do niego i powiedziałbym: Hej, co jest? Jak się masz?
Chris Seiter:
Tak. To znaczy, wygląda na to, że miałeś kogoś, kto był bardzo zaangażowany. Fakt, że chcą po prostu wdawać się w rozmowy. Jakiego rodzaju rozmowy z nim prowadziłeś?
Lauren:
Zawsze najpierw poruszałem interesujący temat. Jest muzykiem, więc ma kilka projektów muzycznych, nad którymi pracuje. Więc pomyślałbym: Hej, jak idzie album? Czy jakoś tak.
Chris Seiter:
I czy zawsze byłby super zaręczony po…
Lauren:
Mm-hmm (potwierdzenie).
Chris Seiter:
Dobra. Czy kiedykolwiek przejął inicjatywę i zapytał cię o coś, co go nie interesowało, a ty byłeś zainteresowany?
Lauren:
Kilka razy najpierw skontaktował się ze mną. Na przykład powiedział mi: Hej, oto miejsce, w którym możesz otrzymać szczepionkę na COVID.
Chris Seiter:
Dobra. Dobrze. Więc w porządku, to trochę ważne. Myślę, że technicznie rzecz biorąc, nie jest to coś, do czego jesteś, gung-ho… Jakbyś był jak baletowiec. Ale hej, to pokazuje, że obchodzi go, co samo w sobie jest prawdopodobnie celem. W którym momencie zaczynasz się wystarczająco poruszać lub budować… Czujesz, że masz wystarczająco dużo wartości z nim, że przeszedłeś do tego rodzaju fazy spotkania?
Lauren:
Zobaczmy. Pod koniec dwóch i pół miesiąca fazy pisania SMS-ów pomyślałem, że nie chcę już tego robić.
Chris Seiter:
Czy kiedykolwiek wcześniej proponował spotkanie, czy to ty musiałeś zaproponować spotkanie?
Lauren:
Zasugerowałem chwilę temu. Właściwie to miałam szczeniaka. Adoptowałam nowego szczeniaka.
Chris Seiter:
Więc to jest jak chwila, przyjdź zobaczyć rzeczy typu szczeniaka.
Lauren:
Tak. Pomyślałem, spójrz na mojego nowego szczeniaka. Powinieneś kiedyś ją poznać. A on powiedział: „Okej, chciałbym to zrobić, ale to nigdy…
Chris Seiter:
Zmaterializowany.
Lauren:
…odszedł stamtąd.
Chris Seiter:
Dobrze. Cóż, myślę, że boisz się go popchnąć, a on myśli w stylu: Cóż, nie jestem pewien, jak się czuję.
Lauren:
O tak. On też był dość niepewny.
Chris Seiter:
Więc powiedz mi dokładnie, kiedy ta niepewność stanie się dla niego pewnością? Czy znowu naciskałeś na spotkanie ze szczeniakiem? Czy to była twoja wielka rzecz?
Lauren:
Nie, w pewnym sensie dotarłem do punktu, w którym byłem w porządku, jeśli go nie odzyskam. Więc po prostu chciałem… Doszedłem do rozwidlenia dróg. Pomyślałem: albo chcę iść dalej, albo chcę go zapytać, ponieważ podczas zerwania jedną z ostatnich rzeczy, które mi powiedział, było, że może po prostu potrzebuję trochę czasu.
Chris Seiter:
Dobra. Więc to jest trochę jak… Ciągle myślisz o tym stwierdzeniu grającym w twojej głowie. Myślę, że jeśli jesteś w takim stanie, w jakim jesteś, nie obchodzi mnie, czy je odzyskam, czy nie, ale chcę spróbować zobaczyć, żeby nie żyć z żalem. To rodzaj twojego sposobu myślenia.
Lauren:
Tak. To było albo iść dalej, albo faktycznie dowiedzieć się, czy naprawdę miał to na myśli. Zrobiłem więc śmiały ruch i wysłałem mu SMS-a, ponieważ myślę, że w tamtym momencie nawiązałem wystarczający kontakt. Wysłałem mu SMS-a i zapytałem go, Hej, czy naprawdę to miałeś na myśli? Czy naprawdę potrzebowałeś trochę czasu? A on odpowiedział, a on powiedział: Tak, naprawdę to miałem na myśli i myślę o tobie każdego dnia, tęsknię za tobą. Wtedy zasugerował: Hej, wciąż muszę poznać twojego nowego szczeniaka. Dlaczego nie spotkamy się i nie zobaczymy, jak się sprawy mają?
Chris Seiter:
Cóż, wydaje się, że to takie dojrzałe podejście z perspektywy rozstania. Prawie nigdy tego nie widzisz. Myślę, że jedyną rzeczą, która najbardziej mnie fascynuje w twojej sytuacji, jest twoja idealna zgodność z tym, co widziałem w wielu innych historiach sukcesu, o których wspominałem, a mianowicie, że dotarłem do tego miejsca emocjonalnie, w którym po prostu było jak Wiesz co? Jeśli ich nie odzyskam, wszystko w porządku. Czy czuliście, patrząc wstecz na swoją sytuację… I wiem, że technicznie rzecz biorąc, wciąż jesteście… Jesteście jak kilka tygodni… Dopiero co wróciliście do siebie kilka tygodni temu, ale z jakąkolwiek małą perspektywą, jaką macie, patrząc wstecz na swoją całe doświadczenie, czy myślisz, że emocjonalnie dotarcie do tego miejsca było dla ciebie kluczem?
Lauren:
Tak. Tak. Myślę, że to ogromnie pomogło.
Chris Seiter:
Czy były jakieś inne rzeczy, na które patrzysz wstecz i to mówisz… Czy możesz wskazać tylko kilka rzeczy innych niż mentalność, która, jak uważałeś, była tak ważna dla osiągnięcia tego sukcesu?
Lauren:
Myślę, że praca nad moją trójcą była bardzo pomocna. Dokładnie tak, że nie masz nic przeciwko temu, aby go nie odzyskać.
Chris Seiter:
Dobrze. Czy było coś jeszcze? Bo oczywiście ta zasada braku kontaktu była nieco rozszerzona, bardziej niż normalnie. Jak zwykle przeciętny okres to około 30 dni, oczywiście miałeś szczególną okoliczność, kiedy przechodziłeś ocenę, która wymagała dłuższego okresu braku kontaktu. Czy czujesz, że to bardzo pomogło? Bo mam na myśli to, że technicznie jest to zgodne z tym, co powiedział, czyli potrzebuje więcej czasu. Więc technicznie mamy więcej czasu, prawda?
Lauren:
Tak, zdecydowanie.
Chris Seiter:
Trochę przeskakujemy. Wróćmy, bo gwarantowałeś tę randkę z tym szczeniakiem i data rzeczywiście nadchodzi. Czy musiałeś chodzić na kilka randek, aby ponownie otrzymać zobowiązanie? A może to było tylko jedno, a on powiedział: Nie, wróćmy do siebie.
Lauren:
Więc zrobiliśmy pierwsze spotkanie i pod koniec pierwszego spotkania poszło naprawdę dobrze. Rozmawialiśmy, to nie było niezręczne. Wiesz, czułem się jak za dawnych czasów.
Chris Seiter:
Czy po tym napisałeś post na grupie na Facebooku z informacją, że jeszcze go nie odzyskałem, ale czuję, że zaraz.?
Lauren:
Trochę tańczył wokół tematu, ale tak, zdecydowanie mogłem powiedzieć, że to się wydarzy.
Chris Seiter:
To było jakieś kilka tygodni temu, kiedy napisałeś ten post, prawda?
Lauren:
Mm-hmm (potwierdzenie).
Chris Seiter:
Dobra. Zabawne jest to, że rozmawialiśmy z Anną o tobie w zeszłym tygodniu.
Lauren:
Naprawdę?
Chris Seiter:
Tak. Tak. To jest niesamowite, ponieważ myślę, że oboje widzieliśmy ten post i oboje byliśmy tacy, jak, nie możemy jeszcze zaliczyć jej do historii sukcesu. A właściwie Anna po prostu do mnie pisze. Odwołała mnie. Jak ona mogła?
obrzeże świata media zdrowego rozsądku
Lauren:
O nie.
Chris Seiter:
Nie nie nie. W porządku. W porządku. Przeprowadziłam wywiad… Przydałaby mi się dzisiaj przerwa. Więc tak, to prawdopodobnie jest dla ciebie zabawne. Więc Lauren, nawet nie żartuję. Myślę, że to było albo w zeszłym tygodniu, albo tydzień wcześniej, opuszczasz ten post i jesteś po prostu jak, tak… Chyba że mylę cię z kimś innym, jesteś trochę jak, tak, w zasadzie go mam z powrotem, ale nie było mowy o zobowiązaniach. Dobrze? I zawsze ludzie wtrącają się na grupę na Facebooku i tak dalej, ale Anna i ja rozmawiałyśmy o tym, zanim nagraliśmy nasz odcinek podcastu kilka tygodni temu, po prostu tak, jakby go odzyskała.
Lauren:
TAk!
Chris Seiter:
To się wydarzy i tak się stało.
Lauren:
To cudownie.
Chris Seiter:
Dlatego czasami rozmawiamy o naszych klientach. W każdym razie przepraszam, że przeszkadzam. Przejdźmy do zabawnych rzeczy.
Lauren:
Pod koniec spotkania mówił, że tak, nie wiem, co teraz powiem tacie. Więc pomyślałem: Och, więc pomyślałem, że zamierzamy-
Chris Seiter:
Och wow, teraz jest maj, prawda? Czy ten termin się nie zbliża?
Lauren:
Nie, to faktycznie…
Chris Seiter:
Popchnięty?
Lauren:
…rozszerzony.
Chris Seiter:
Och, to pomaga.
Lauren:
Tak. To zdecydowanie pomogło. Mówił o… Po prostu tańcząc wokół tego, ale trochę insynuujące, jak, tak, chcę wrócić do ciebie. Po spotkaniu napisał do mnie SMS-a i powiedział: „Nie wiem, od czego zacząć, ale wrócimy do miejsca, w którym byliśmy. A on na to: obiecuję, że tam dotrzemy i mówimy te wszystkie miłe rzeczy. Mieliśmy drugie spotkanie, nazwał to randką. Więc poszliśmy na randkę.
Chris Seiter:
Gdzie byłeś na randce? Ponieważ dla mnie to, co decyduje o tym, czy jest to randka, czy nie, lokalizacja.
Lauren:
Zrobiliśmy obiad w jego domu.
Chris Seiter:
To całkiem romantyczne. Poza tym jesteś w jego… Zrobiłeś obiad i zakładam, że w tym miejscu zadaje pytanie, co dość dziwne. Jak pytanie o dziewczynę.
Lauren:
Musiałem go zapytać. Pomyślałem: Więc jesteśmy oficjalni?
Chris Seiter:
Czym jesteśmy? Tak. To wszystko dobrze. To wszystko dobrze. Moja pierwsza dziewczyna musiała zrobić ze mną to samo. To rodzaj ogólnej wiedzy dla kobiet, że wszyscy mężczyźni są tchórzami, jeśli chodzi o tego rodzaju pytania. Więc kazałeś mu powiedzieć, że tak, jesteśmy oficjalni.
Lauren:
Tak. Tak jak mówił, mówił: Och, zrobimy to, to i to. Chcę zrobić to, to i to. Chcę pojechać na te wakacje. Więc pomyślałem: Och, w porządku. Więc wróciliśmy razem.
Chris Seiter:
To też idealny moment, żeby go zapytać. To wspaniale. To wspaniale. Więc go odzyskałeś i jak dawno to było dokładnie? Jak kilka tygodni temu?
Lauren:
Powiedziałbym, że dwa tygodnie temu.
Chris Seiter:
Tak. Dwa tygodnie temu. Więc jak się sprawy mają od tamtego czasu?
Lauren:
Naprawdę dobry. Tak. Tak. Byliśmy…
Chris Seiter:
Czy macie jakiś plan odnośnie sytuacji mieszkaniowej?
Lauren:
Jeszcze nie, ale mówimy o wspólnym mieszkaniu.
Chris Seiter:
Dla mnie brzmi to jak plan. Przynajmniej mały, wiesz? Brak ciśnienia.
Lauren:
Tak. Małymi kroczkami.
Chris Seiter:
Więc patrząc wstecz na wszystko, co byś powiedział, gdybyś mógł zrobić to od nowa, jakiekolwiek podobne błędy, które popełniłeś, co byś powiedział, że byłyby twoimi błędami?
Lauren:
Miałem problem z cyberprześladowaniem.
Chris Seiter:
Dobra. Więc wydałeś trochę za dużo, na przykład skupiając się na tym, co publikuje w swoich historiach na Instagramie, Snapchacie, Facebooku lub czymkolwiek.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Nie wiem, czy jesteście w TikTok, nadal jestem odporny na ruch TikTok, ale jeśli jest wystarczająco duży, nauczę się tego. Więc w zasadzie naprawdę trudno było nie patrzeć na to, co robi.
Lauren:
Tak.
Chris Seiter:
Jestem trochę ciekawa, kiedy go odzyskałeś, czy wypytywałeś go, jak wyglądało jego doświadczenie podczas zerwania? Śledził cię w mediach społecznościowych? Czy było coś ciekawego, o czym możesz powiedzieć każdemu, kto słucha, jak męska strona rozstania?
Lauren:
Cóż, powiedział mi o zerwaniu. Powiedział mi: Tak, zdmuchnąłem wszystko nieproporcjonalnie, kiedy z tobą zerwałem. Nie powinienem był z tobą zrywać. Wiesz, takie rzeczy.
Chris Seiter:
Cóż, właściwie uważam, że powinnaś być z siebie bardzo dumna, ponieważ myślę, że naprawdę dobrze poradziłeś sobie z rozstaniem. Mogło potoczyć się dokładnie w odwrotnym kierunku, ponieważ większość kobiet, jak sądzę, kiedy zrywają i nie chcą zerwać, mają tendencję do zachowań typu lękowego, wiesz? I wygląda na to, że chociaż myślę, że miałeś trochę, jak cyber-stalking i tego typu rzeczy, miałeś wystarczająco dużo kontroli emocjonalnej, by w pewnym sensie grać w pokera, aby nie dostrzegał słabych momentów. To sprawia, że… Sprawia, że jesteś trochę bardziej intrygujący w jego oczach. Myślę, że powinieneś być z siebie niesamowicie dumny. Jesteś tak blisko podręcznika historii sukcesu, jak myślę, że kiedykolwiek przeprowadzałem wywiad. Więc powinieneś poklepać się po plecach. Wykonałaś niesamowitą robotę, Lauren.
Lauren:
Dziękuję Ci.
Chris Seiter:
Czy są jakieś inne spostrzeżenia, których możesz udzielić każdemu słuchającemu tutaj, kto przechodzi zerwanie i znajduje się w środku zasady braku kontaktu lub zmaga się podczas fazy pisania SMS-ów lub jakąkolwiek radę, która dałbyś im?
Lauren:
Powiedziałbym, naprawdę skup się na pracy nad swoją trójcą, ponieważ tak naprawdę powiedział mój chłopak, przyciągnął go do mnie.
Chris Seiter:
Słyszałeś to tutaj. Święta Trójca. Skup się na tej trójcy. Jesteś jak 50. osoba, która to powiedziała. A ludzie tego nie robią. Nie rozumiem… Dowód jest w budyniu, ale i tak. Chciałem tylko podziękować za zrobienie tego. Dzięki wielkie.
Lauren:
Dziękuję Ci.