Co ma na myśli, kiedy mówi, że nie chce związku

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Odtwórz odcinek podcastu Gra

Dzisiaj będziemy rozmawiać o tym, co twój były ma na myśli, kiedy mówi, że nie chce związku.



Jest wiele do zrobienia, ale pierwszym krokiem, który zawsze powinieneś zrobić, jeśli siedzisz tam i decydujesz, czy powinieneś próbować wrócić do swojego byłego, czy też próbować iść dalej ze swoim byłym, jest zatrzymanie wszystkiego, co robisz i bierzesz udział w naszym quizie na temat szans na wyleczenie.

Jest to specjalny dwuminutowy quiz, który ma na celu poinformowanie Cię, jakie masz szanse na odzyskanie swojego byłego, dzięki czemu możesz podjąć mądrą decyzję, nie poświęcając ani nie marnując czasu.







Co to znaczy, kiedy mówi, że nie chce związku?

Przewodnik dla rodziców z czarnym lustrem w sezonie 4

Tak więc dzisiaj przyjmiemy pytanie od kobiety, która chce pozostać anonimowa. Ale kiedy usłyszałem jej pytanie, zainspirowałem się do rozmowy o czymś, o czym nie sądzę, żebym kiedykolwiek wcześniej mówił.

Ale zanim się do tego zabiorę, myślę, że najlepiej będzie, jeśli po prostu zagram jej pytanie.

W zeszłym tygodniu mój chłopak od trzech miesięcy zerwał ze mną. Powiedział, że jego głównym powodem było to, że zdał sobie sprawę, że nie chce być w związku i chce kogoś, z kim mógłby spędzać czas, ale nie chce zaangażowania. Wie, że nie tego szukam. Wie też, że ludzie w naszym wieku tak naprawdę nie szukają takich relacji. Mam 37 lat, a on 44. Jednak przed zerwaniem rozmawialiśmy o seksie, ponieważ podczas naszych trzech miesięcy nigdy nie byliśmy intymni seksualnie. A ja nawet spędziłem z nim noc kilka razy i nic się nie wydarzyło.





Więc chciałem go o to zapytać, bo się po prostu zastanawiałem. I ujawnił mi, że ma zaburzenia erekcji. I chociaż on interesuje się seksem i pociąga go mnie, martwił się, że jeśli spróbujemy uprawiać seks, wygłupiać się czy cokolwiek, to nie będzie wiedział, jaki będzie skutek. Więc myślę, że to było dla niego trochę niepokojące i żenujące dla nas, żebyśmy nawet spróbowali. Więc nigdy nie próbowaliśmy czegoś takiego fizycznie. Ale byłem wspierający, nie chciałem z nim zrywać przez to. Chciałem być tak zachęcający, jak tylko mogłem i mu pomóc. Byłem gotów zostać z nim i razem przez to pracować. Więc zastanawiam się, czy myślisz, który powód jest głównym powodem, dla którego chciał zakończyć nasz związek?

Mentalność wyjątkowa

Jest to więc sytuacja, która staje się coraz bardziej powszechna.

Jesteś z kimś, wydaje się, że wszystko idzie dobrze, a potem rzuca tę bombę.

Nie chcę związku.

Ludzie w naszym wieku tego nie robią, bez względu na to, czy są młodzi, czy starsi. Wiele kobiet przychodzi do mnie i pyta: „Czy on ma to na myśli?”

Ciekawe jest to, że kiedy kobiety to słyszą, czasami mam wrażenie, że odbierają to źle.

Myślą, że są wyjątkiem.

To jest problem, ponieważ nie jesteś wyjątkiem. Kiedy mężczyzna tam siedzi i mówi ci, że nie chce z tobą związku, czy ma to na myśli? W tej chwili ma to na myśli. Teraz wszystko może się zmienić. Kto wie, co przyniesie przyszłość. Ale kobiety czasami traktują to tak, jakby to znaczyło, tak, on ma to na myśli teraz, ale zmienię jego zdanie.

I często ich wysiłki prowadzą ich na manowce i zawodzą.

Chcę zgłębić tę koncepcję myślenia, że ​​jesteś wyjątkiem.

Ponieważ możesz być wyjątkiem, ale prawdopodobnie nie masz mentalności potrzebnej do zobaczenia rezultatów.

Co mam przez to na myśli? Cóż, to ciekawe, im dłużej to robię, tym ważniejsza jest dla mnie mentalność.

Daj mi dwie osoby. Możesz dać mi kogoś w najgorszej sytuacji, jaką możesz sobie wyobrazić, jego były mówi, że go nienawidzi, blokuje go. Nie mają możliwości skontaktowania się z nimi. A potem możesz dać mi kogoś, kto ma idealną sytuację. Ale jedyną różnicą jest mentalność. Jedna osoba, osoba w najgorszej sytuacji, ma właściwą mentalność. A osoba w najłatwiejszej sytuacji ma złą mentalność. I za każdym razem zabieram osobę o odpowiedniej mentalności.

Mentalność piedestału

A to dlatego, że kobiety, które zauważyłem, mają tendencję do umieszczania mężczyzn na piedestałach. I to jest problem. Ponieważ ludzie są istotami ludzkimi, tak jak wy jesteście istotami ludzkimi. A istoty ludzkie nie są doskonałe.

W rzeczywistości często definiuje nas nasza niedoskonała natura. Umieszczenie byłego na piedestale daje im władzę nad tobą. To daje im przewagę. Jednym z moich ulubionych programów telewizyjnych jest brytyjski program telewizyjny Peaky Blinders. Zasadniczo jest to kawałek przypominający epokę, którego akcja rozgrywa się tuż po I wojnie światowej.

Nie przepadam za gangami, ale ten serial jest niesamowity.

Pamiętam moment, w którym zostałem sprzedany w serialu.

światowy przewodnik tarota

Główny bohater po prostu mówi: „Nigdy nie parlay, gdy jesteś na tylnej nodze”.

czasy filmu Alvin i wiewiórki

Zasadniczo nie zajmuj się kimś, dopóki nie zdobędziesz przewagi. To jest coś, czego przez lata próbowałem uczyć kobiety niezliczoną ilość razy.

Jeśli nie masz żadnej dźwigni, nie odzyskasz swojego byłego.

To jest tak proste, jak to tylko możliwe.

A to, co robisz, umieszczając swojego byłego na piedestale, patrząc na niego, jakby był tą idealną istotą i że twoje życie się skończyło bez niego, dajesz mu tę dźwignię. Nie mówię, że tak właśnie zrobił dzwoniący.

Nie, ona jest ofiarą symptomu społecznego.

Więc tak, może umieszcza swojego byłego na piedestale, większość kobiet to robi. Dopóki nie wyjaśnię im, dlaczego nie powinni tego robić. Ale nawet jeśli czasami wyjaśniasz kobiecie, dlaczego nie powinna stawiać mężczyzny na piedestale, najpierw muszą przeżyć ból i zawód miłosny, aby zdały sobie sprawę, och, dlatego tego nie robię. Ale co mam na myśli przez objaw?

Syndrom Piotrusia Pana

Cóż, człowiek, który tam siedzi i mówi do ciebie, że nie chce związku, często cierpi na coś, co lubię nazywać, syndrom Piotrusia Pana. Teraz jestem dziwną osobą, nie zamierzam cię okłamywać.

W nocy jedną z moich ulubionych rzeczy jest surfowanie po YouTube i szukanie inspirujących filmów lub filmów filozoficznych, które sprawiają, że myślę. Ostatniej nocy natknąłem się na coś i opublikuję wideo w notatkach z tego odcinka na naszej stronie internetowej.

Ponieważ bardzo mnie to uderzyło i nie tylko się z tym zgadzam, ale jest to coś, co wielokrotnie widziałem. Jest to, nazywa się profesorem, ale ja uważam go bardziej za filozofa. Nazywa się Jordan Peterson. Jest bardzo kontrowersyjny.

Ma bardzo kontrowersyjne poglądy, ale nie sądzę, by ktokolwiek mógł wątpić w jego inteligencję.

Co ciekawe, mówił o mężczyznach i kobietach w ogóle, którzy odrzucają koncepcję dorastania, zespół Piotrusia Pana. I czuję, że większość mężczyzn, którzy tam siedzą i mówią: nie chcę związku. Nie mogę się do ciebie zobowiązać. Szczególnie w sytuacji anonimowej, kiedy ona ma 37 lat, a on 44 czy coś. Właściwie nie pamiętam jego wieku. Ale wiem, że jest po czterdziestce. Ludzie w naszym wieku nie biorą ślubu. Nie. To BS. Ludzie w twoim wieku są żonaci.

To największe bzdury, jakie kiedykolwiek słyszałem. Przepraszam za mój język. Denerwuje mnie, ponieważ mamy tutaj klasyczny przypadek Syndromu Piotra Pana.

Jak działa zespół Piotrusia Pana

Nie, nie chcę twierdzić, że sam wymyśliłem tę koncepcję, ponieważ tego nie zrobiłam. Zainspirowałem się i wprowadziłem kilka poprawek.

Tak jak powiedziałem, opublikuję wideo w notatkach z programu. Możesz więc obejrzeć cały film i przekonać się sam. Ale to jest Jordan Peterson i mówi o tej koncepcji Piotrusia Pana io tym, jak Piotruś Pan jest książką dla dzieci, prawda?

A kiedy jesteśmy dziećmi, jesteśmy tylko potencjałem, możemy być kimkolwiek. Piotruś Pan to magiczny chłopiec, ale nigdy nie chce dorosnąć. Poza tym potrafił latać, co jest całkiem fajne. Ale nigdy nie chce dorosnąć, ponieważ nigdy nie chce oddać tego potencjału. Piotruś Pan, po prostu nie chce z tego rezygnować.

Więc chce, aby ten potencjał był tam na zawsze. I jest otoczony przez dzieci, które przyjmują tę samą mentalność w tym wymyślonym miejscu zwanym Neverland. To nie znaczy, że nie jest otoczony przez dorosłych, on jest.

Głównym dorosłym w życiu Piotrusia Pana jest Kapitan Hak. Który jest złym człowiekiem z hakiem, którego nieustannie ściga krokodyl z zegarem w żołądku. Co ciekawe, Peterson czyni to rozróżnieniem, że krokodyl z zegarem w żołądku to czas.

Więc masz tego krokodyla z zegarem w żołądku, który nieustannie ściga Kapitana Haka. Człowiek, który nieustannie ucieka od czasu. Więc Piotruś Pan widzi tego głównego dorosłego, tego szalonego, brzydkiego, wrednego starca z hakiem, uciekającego od czasu, patrzy na niego i mówi: „Nie chcę tego robić. Nie poświęcam za to swojego dzieciństwa ”.

Księga Henryka media zdrowego rozsądku

Ale co ciekawe, bycie dzieckiem wiąże się z ofiarami. Widzisz, jedną z największych korzyści z dorastania jest nawiązanie relacji. Pełen miłości związek z kimś, na kim możesz polegać i któremu możesz zaufać, kimś, kto będzie przy tobie, gdy czasy są dobre i złe. Jako dziecko to poświęcasz. Piotruś Pan musi to poświęcić. Jako dziecko nie może nigdy mieć prawdziwego związku z kobietą. Kobieta w jego życiu, oczywiście Wendy. Dziewczyna, formalnie jeszcze nie jest kobietą, ale zaakceptowała swoją dojrzałość. Pogodziła się z faktem, że w pewnym momencie będzie musiała dorosnąć. Chce dorosnąć, chce mieć dzieci, chce mieć życie. Być może morał tej historii jest taki, że dorastanie wymaga poświęcenia dzieciństwa.

I tutaj porozmawiamy trochę o twoim byłym, anonimowym. Niektórzy mężczyźni odrzucają ten pogląd. Niektórzy mężczyźni to Piotruś Pan. Często mamy… Kiedy dorastamy, możemy robić różne rzeczy, gdy mamy 20, połowę 20 lat i wciąż jesteśmy postrzegani jako, że ta osoba ma potencjał. Ale jeśli osoba nigdy się nie zmieni, jeśli nigdy nie wykorzysta swojego potencjału, obudzi się, gdy będzie miała 30 lub 40 lat, będąc tym samym dzieckiem, bez różnicy. I myślę, że często zdarza się mężczyznom, którzy mówią, że nie chcą związku i są starzy, to że dosłownie odrzucają koncepcję dorastania. Dosłownie plują na swój potencjał. Ponieważ potencjału nie można osiągnąć bez poświęcenia swojego dzieciństwa.

Tak, jako dziecko masz potencjał, możesz być kimkolwiek zechcesz. Ale posiadanie potencjału i spełniający się potencjał to dwie zupełnie różne koncepcje. I chyba najbardziej ironiczną częścią tego wszystkiego jest to, że dorastanie przydarzy nam się, niezależnie od tego, czy to zrobimy, czy nie. Tak więc ostatecznie stoimy przed tymi dwoma wyborami.

Wybierasz swoje umiejętności, wykorzystujesz swój potencjał i poświęcasz swój czas. W tym przypadku czas jest walutą. Coś, co możemy wydać i nigdy nie odzyskać. Więc co robimy, kiedy spędzamy czas? Jeśli nie robimy nic, aby wykorzystać nasz potencjał, marnujemy czas. Albo drugi rezultat lub wybór, jaki mają ludzie, i to właśnie często zdarza się mężczyznom, którzy mówią, że nie chcą związku, nie chcą się angażować, opierają się, sprzeciwiają się dorastaniu. Stają się Piotrusiem Panem, ale rachunek jest należny bez względu na to, co robisz.