Historia sukcesu: jak odzyskać ex unikającego, gdy jesteś tak niespokojny?

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Odtwórz odcinek podcastu Gra

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak możesz odzyskać ex unikającego, gdy jesteś bardzo niespokojny, to trafiłeś we właściwe miejsce. W zeszłym tygodniu miałem okazję przeprowadzić wywiad z Grace, jedną z naszych, o tym, jak skutecznie odzyskała swojego byłego.



Ciekawe było to, jak wspomniała, że ​​kluczem do jej sukcesu było opanowanie swoich niespokojnych zachowań.

To jest coś, co ostatnio dużo studiowaliśmy i wierzymy, że może to być ukryty klucz do Twojego sukcesu. Zwłaszcza jeśli zidentyfikujesz swój .







Ale nie wierz mi na słowo.

Weź jej!

Jak odzyskała swojego unikającego ex, kiedy była tak niespokojna?

Chris Seiter:
Hej. No to ruszamy. Dzisiaj porozmawiamy z jedną z historii sukcesu naszej prywatnej grupy wsparcia na Facebooku, Grace. Muszę przyznać, że zwykle robię sporo badań, aby dowiedzieć się, w jakiej sytuacji znajdują się ludzie, zanim zacznę z nimi rozmawiać. Wiem, o co mam zapytać, ale z Grace zabrakło mi dzisiaj czasu. Będę się uczyć, gdy ty słuchasz. Jak się masz, Grace?





Łaska:
Jestem dobry. Jak się masz dzisiaj?

Chris Seiter:
Zajęty, zajęty, ale chciałem tylko poświęcić chwilę i bardzo ci podziękować za przybycie i zrobienie tego. Szczerze mówiąc, lubię mówić to ludziom, że tak naprawdę nie obchodzi mnie, czy poszli za programem do T, ponieważ tak naprawdę poprzez te wywiady nie tylko pomagamy inspirować ludzi, którzy są w takiej samej sytuacji, ale także pomagamy udoskonalić nasz proces, aby rzeczywiście zrozumieć, co działa w terenie. Myślę, że to naprawdę ważna rzecz. Zadam ci tylko pytania, aby zobaczyć, gdzie idzie moja ciekawość, ale nie bój się mi powiedzieć, próbowałem tego i to nie zadziałało. Chcę to wiedzieć.

Łaska:
Wspaniały.

Chris Seiter:
Przenieś nas w czasie do mrocznych dni, w których wydarzyło się [niesłyszalne 00:01:10].

Łaska:
Mój chłopak i ja spotykaliśmy się od około roku. Właściwie to właśnie obchodziliśmy naszą rocznicę może tydzień przed rozstaniem. Walczyliśmy z kilkoma rzeczami. Osobiście miał pewne zmagania. Kiedy będzie miał te wpadki, które wpłyną na mnie. Wtedy te problemy wybuchłyby. Mieliśmy też serię pechów. Próbowaliśmy doradcy pary, który w końcu próbował nas rozdzielić i musieliśmy przejść… Nie było dobrze. Musimy przejść przez proces LLR i zgłoszenie niektórych rzeczy, które zrobił, było nieodpowiednie. Po drodze też mieliśmy pecha. Rozstanie nastąpiło 2 maja 2020 roku.

Chris Seiter:
Dosłownie rok, rok temu.

Łaska:
To był właściwy rok, kiedy napisałem post na Facebooku, w którym Anna faktycznie cię otagowała i wprawiła to w ruch. Właśnie się nad tym zastanawiałem, bo właśnie wróciliśmy z Hawajów. Byłem jak, wiesz co? Po prostu zastanawiałem się nad tym dniem i po prostu pomyślałem, że napiszę o tym post na Facebooku, ponieważ było to po prostu interesujące, jak wiele wydarzyło się w ciągu ostatniego roku. Walczyliśmy przez ten rok. Sprawy zaczęły się między nami bardzo szybko i bardzo, bardzo dobrze. Bardzo dobrze, bardzo szybko się zazębiliśmy. Myślę, że to przyczyniło się do nadejścia trudnych czasów. Były o wiele trudniejsze. Ponieważ w zasadzie od razu nie dostrzegliśmy w sobie żadnych wad i poruszyliśmy się dość szybko ze względu na to, jak dobrze wszystko poszło. Kiedy zaczął przechodzić… przepraszam.

Chris Seiter:
Chciałem powiedzieć, kiedy mówisz, że poruszasz się naprawdę szybko, czy mówisz o tym, że zawsze jest ten okres miesiąca miodowego, w którym wszystko jest naprawdę świetne. Czy mówisz, że dosłownie szybko dochodzisz do punktu, w którym poruszasz się razem i rzeczy tego rodzaju?

Łaska:
Tak. Tak też się stało. Pracuje na siłowni, do której chodzę i tak się poznaliśmy. On tam zarządza i pewnego dnia mnie powstrzymał. To było bardzo dziwne spotkanie, którego nie miałem. Zawsze znałam kogoś, zanim zaczęłam go widywać. Właściwie był po prostu bardzo wysoki, były sportowiec, przystojny facet, który po prostu przypadkowo zapytał mnie o mój numer telefonu, a ja jestem tą osobą w organach ścigania z małego miasteczka, która nie… Pomyślałam, co? Na początku było to dla mnie prawie jak bajka.

Chris Seiter:
Biorę to.

Łaska:
Jak tylko dostał mój numer telefonu i zaczęliśmy pisać tam i z powrotem, umówił się na randkę na następny weekend. Potem zaczęliśmy się spotykać, przy każdej okazji, jaką mieliśmy. Tak naprawdę nie robiliśmy tego powoli, na przykład: Hej, chodźmy na randkę raz lub dwa razy w tygodniu. To było tak, że chcę cię widzieć każdego dnia, ponieważ to było prawie tak, jakbyśmy mieli do siebie tę niesamowitą atrakcję, w której po prostu nie mogliśmy się nie widzieć, kiedy mieliśmy okazję. Potem, niestety z nim, miał współlokatora, który ostatecznie sprzedał ich dom. Facet bardzo szybko sprzedał ich dom i musiał bardzo szybko wyjść. Przypadkowo moja współlokatorka w tym czasie była w wojsku i została rozmieszczona. To po prostu działało-

Chris Seiter:
Po prostu wyrównane. Chodzi o to, och, dlaczego po prostu nie zamieszkamy razem? Tutaj jesteś.

Łaska:
Byłem tak, że to jest o wiele łatwiejsze. Pomoże przy rachunkach i tym wszystkim. Poznaliśmy się w marcu 2019 roku. Oficjalnie zaczęliśmy się spotykać w kwietniu 2019 roku. Potem zamieszkaliśmy razem pod koniec lipca 2019 roku. Poszło bardzo szybko.

Chris Seiter:
[niesłyszalne 00:05:13] razem. To szybko się rozwija. Atrakcja jest zdecydowanie tam.

Łaska:
Zdecydowanie. Myślę, że w tamtym momencie nie mieliśmy również okazji zobaczyć niektórych codziennych rzeczy. Nie podoba mi się sposób, w jaki ta osoba myje zęby, ani tego typu przykłady drobnych rzeczy.

Jakie są Twoje szanse na odzyskanie byłego chłopaka?

Chris Seiter:
Wychodzi to na jaw, kiedy dość szybko się razem wprowadzacie.

Łaska:
To wyszło w tym samym czasie, co rzeczy, z którymi się zmagał, wyszły osobiście. Z tymi rzeczami też nie wiedziałem. Potem, kiedy mieliśmy te kłótnie o tych rzeczach, lub kiedy przechodziliśmy przez te zmagania, odnajdywałem siebie, czego wtedy nie wiedziałem, ale nauczyłem się przez ERP, czyli przechodziłem, kiedy mieliśmy mają te problemy i że będzie unikał. Chciałby przestrzeni, ale bałabym się, że: Och, znowu nawalisz, jeśli znikniesz z mojego pola widzenia. To bardzo nie pasowało do tego, jak dawałam mu tę przestrzeń.

Chris Seiter:
To, co jest naprawdę fascynujące w tym, co właśnie powiedziałeś, to to, że odkryliśmy, że jeśli zamierzasz pisać obsadą naszych klientów z ich byłymi, prawie zawsze jest to zaniepokojony klientem, który unika byłego. Prawie zawsze tak jest. Są fajerwerki, kiedy się spotykają, ale wtedy jest tak: Kiedy się rozpada, po prostu rozpada się całkiem źle.

Łaska:
Dokładnie tak się stało.

Chris Seiter:
Przejdźmy szybko do przodu i zabierzmy nas do tego momentu, ponieważ oczywiście jak żyliście razem, zanim sprawy zaczną się naprawdę… Ciągle nawiązujesz do tego problemu, z którym się zmaga. Zakładam, że jesteś jak, cóż, naprawmy to. Chcę to naprawić. Czy jesteś tego typu osobą?

Łaska:
TAk. Był to problem, którego głównie nie wiedziałem jak naprawić. Nie zdawałem sobie sprawy… Wspomniałem wcześniej, był byłym sportowcem. Cóż, grał w piłkę nożną. Kiedy grał w piłkę nożną na studiach, został poważnie ranny. Miał kilka operacji kręgosłupa. W tym czasie w sporcie studenckim chodziło głównie o zarabianie pieniędzy, ich drużynę i tak dalej.

Chris Seiter:
Nienawidzę cię łamać. Nadal tacy są.

Łaska:
Wciąż tak. Otrzymywał leki przeciwbólowe i nie wiedzieli, że ma wybrzuszony uszkodzony dysk, jak to się nazywa w dolnej części pleców.

Chris Seiter:
Leki przeciwbólowe po prostu docierały tam, gdzie go nie czuł.

Łaska:
Cóż, właściwie lekarz z zespołu… Uwaga na marginesie, został zwolniony, ponieważ nie zdawał sobie sprawy, co się dzieje. Mojemu chłopakowi w tamtym czasie nie wolno było odwiedzać innego lekarza niż lekarz zespołu. Właściwie wylądował na ostrym dyżurze. Lekarz został zwolniony i był to wielki stary bałagan. W międzyczasie podawali mu leki przeciwbólowe, aby przejść przez te gry. Mówili: „Musisz grać”. Potrzebujemy całej tej sprzedaży biletów i tego wszystkiego. Z tego powodu tak naprawdę doznał kontuzji, że zakończyło to jego karierę, ponieważ nadal przez to grał. Potem mieszanka zakończenia kariery i otrzymania leków przeciwbólowych, które były jego podnieceniem. Z tego powodu wpadł w nałóg.

Chris Seiter:
Właściwie sam tego doświadczyłem z… myślę, że było to zanim zaczęliśmy nagrywać. Wspomniałem, że miałem cztery operacje. Moje operacje nie były małymi operacjami. Były najważniejsze. Skończyło się na tym, że musiałem polować na jednego z najlepszych lekarzy w całym kraju, jednego z najlepszych chirurgów, aby to naprawić. Jedna rzecz, która sprawia, że ​​uzależniasz się od leków przeciwbólowych, takich jak środki odurzające, które ci dają, ponieważ cały czas odczuwasz tak silny ból. Naprawdę łatwo się do tego przyczepić. Pamiętam, że również miałem z tym kłopoty. Zdecydowanie potrafię współczuć.

Łaska:
To było coś tak nienaturalnego, albo, jak sądzę, było to dla mnie bardzo nowe doświadczenie. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Jakbym musiał wspomnieć, że byłem-

Chris Seiter:
Ponieważ zajmujesz się egzekwowaniem prawa, więc jaka to ironia?

Łaska:
Byłem w bardzo trudnym położeniu, o mój Boże, kocham tę osobę. Chcę tej osobie pomóc, ale nie chcę… Żyjemy razem. Coś może przyjść tam, gdzie jestem. To była dla mnie bardzo trudna sytuacja. Poza tym, jak mówiłeś z aspektem bólu, przechodził depresję związaną z utratą tożsamości, ponieważ pomyślał: O mój Boże, wychodzę z dywizji jeden college do bycia rozgrywającym w NFL. Tak właśnie myślał. Wtedy wszystko się zawaliło. Sprawiało też, że czuł się lepiej emocjonalnie lub psychicznie.

Chris Seiter:
Zawsze można mnie odebrać z tego typu lekami. Myślę, że to właśnie dlatego większość ludzi uzależnia się od nich z powodu… To prawie tak, jakbyś naprawdę, naprawdę… To dziwny zwrot w rozmowie o zerwaniu. Prawie czujesz się, jakbyś był w najlepszym możliwym nastroju przez cztery lub pięć godzin. Potem mija. Miałem szczęście, że leki, które mi dali, wywołały u mnie ekstremalne mdłości po…

Łaska:
Po ich zażyciu.

Chris Seiter:
Doszło do punktu, w którym nie mogłem już tego znieść. Chociaż pragnienie było zawsze obecne. Zdecydowanie się z tym wczuwam. To również jest niezwykle trudne, gdy dodasz aspekt utraty tożsamości. Wtedy jest tam z tobą. Po prostu zastanawiasz się, jak to naprawić?

Łaska:
Było bardzo, tak jak powiedziałem… Przepraszam, nadal mnie widzisz?

Chris Seiter:
Nie, nie, jesteś dobry.

Łaska:
To było bardzo trudne, bo chciałem pomóc. W takich chwilach był ze mną szczery, kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy się spotykać. Powiedział mi, że miał ten problem w przeszłości i powiedział mi, że poszedł na odwyk i że minęło dwa i pół roku. Był dobry i czysty iw ogóle. Okazało się, że były momenty słabe. Twierdzi, że nie może niczego ominąć, będąc w organach ścigania, że ​​po prostu zawsze wiem, kiedy jest winny, lub zawsze wiem, kiedy…

Chris Seiter:
Masz w domu psa wąchającego bomby tylko po to, żeby zrobić…

Łaska:
Powiedział: „Nie rozumiesz. Nigdy nie miałem niczego obok ciebie. Zawsze coś wyczuwałem. Wyczuwałem, że coś z nim jest nie tak. Mogłem wyczuć, że coś się nie zgadza, jak: Och, gdzie się podziały te pieniądze? Zawsze było coś, co mogłem wyczuć. To było naprawdę, gdzie te zmagania przyszły naprawdę trudne. Naprawdę nie wiedziałem, jak sobie z tym poradzić. Nie byłem w takiej sytuacji. Byłem w niespokojnym stylu przywiązania. Wtedy naturalnie sposób, w jaki jestem, to lubię kontrolować rzeczy w życiu. Nie mam na myśli kontrolującego szalonego psychopatę, ale kontrolując to, lubię kontrolować to, co się dzieje, ponieważ chcę, aby wszystko odbywało się po mojej myśli, ponieważ uważam, że moja droga jest właściwa.

nowe legendy małpiej recenzji

Jakie są Twoje szanse na odzyskanie byłego chłopaka?

Chris Seiter:
Chcesz być panem własnego losu.

Łaska:
Taki jestem naturalnie. Niespokojna część, ta część, a potem naturalne podejrzenia, że ​​są w organach ścigania. Był po prostu tak ogromny i nie wiedziałem, jak radzić sobie w takich sytuacjach. To było tak ogromne… Byłam tą przytłaczającą po prostu super chmurą niepokoju nad nim. Po prostu nie mógł sobie z tym poradzić.

Chris Seiter:
Czy zdarzyła się kiedyś konfrontacja, w której po prostu kipiałeś i chciałeś otrzymać pomoc lub coś w tym rodzaju?

Łaska:
Tak, było kilka, gdzie to się stało. Przepraszam, idę po ładowarkę. Było kilka, w których mówiłem: Musisz uzyskać pomoc. Musisz to zrobić. Musisz to zrobić. Jednocześnie wyrzucam z siebie te wszystkie rzeczy i tak naprawdę nie wiem, o czym mówię. To było trudne, ponieważ chciałem, żeby to poszło po mojej myśli, a tak naprawdę nie rozumiałem, jak radzić sobie z kimś w takim kryzysie.

Chris Seiter:
Poza tym jest to trudne, ponieważ to prawda, jak sytuacja, w której posłaniec zostaje postrzelony, prawie muszą się tego nauczyć. Zmuszenie ich do zrobienia czegoś, czego nie chcą robić, nie zawsze działa tak wspaniale. Zakładam, że to wszystko się gotuje i w końcu kto z kim zrywa?

Łaska:
Zerwał ze mną. Tak jak powiedziałem-

Chris Seiter:
Po prostu próbujesz pomóc.

Łaska:
Wiem. Pomyślałem, jak to się stało… Niezależnie od tego, był środek COVID, więc oczywiście było to po prostu cudowne. Poszedł do pracy. Siłownia nie była otwarta z powodu COVID. Jednak nadal mieli pracowników, którzy wchodzili i po prostu robili kilka spraw administracyjnych, ponieważ byli w stanie zrobić tak wiele tutaj. Poszedł do pracy i wrócił do domu. Widziałem terapeutę przez jakiś czas, ponieważ mam naprawdę silny niepokój. Widzę kogoś i rozmawiałem z nią tego ranka. Kiedy wrócił do domu, zwykle rozmawiał ze mną o mojej sesji, ponieważ zwykle jestem w dobrym nastroju i tak dalej. Kiedy to się stało, kiedy tam dotarł, pomyślałam: Hej, miałam dzisiaj sesję terapeutyczną i po prostu zauważyłam, że coś jest nie tak. Nie pytał mnie o moją sesję. Tak naprawdę nie był zainteresowany sesją i…

Chris Seiter:
Język ciała jest bezinteresowny.

Łaska:
Dobrze. Uprzejmie go o to zapytałem. On był jak nic, jestem po prostu zmęczona. Poszedł pod prysznic. Kiedy to zrobił, jego telefon się wyłączył, a ja tylko z reakcji, po prostu spojrzałem i podgląd na ekranie był e-mailem i miał jego imię. Powiedział, dziękuję za zainteresowanie tymi kompleksami mieszkalnymi.

Chris Seiter:
Co za sposób, aby się dowiedzieć. Jeśli kiedykolwiek istnieje sposób, aby naprawdę znaleźć sposób na skoncentrowanie rozstania i działania, to właśnie tam.

Łaska:
To nie było zabawne.

Chris Seiter:
To okropne. Patrząc wstecz, to fajna historia do opowiedzenia. Spójrz i zobacz to mieszkanie, ale w tej chwili, jeśli mi się to przydarzyło. Miałbym tam atak paniki.

Łaska:
Och, moje serce zatopiło się.

Chris Seiter:
Czy skonfrontowałeś się z nim pod prysznicem, bo tak byłoby najlepiej?

Łaska:
Nie. Zrobiłem to później w tej historii, ale to nie było bardzo [niesłyszalne 00:15:52], ale przejdziemy do tej części. Wyszedł spod prysznica i powiedziałem: Hej, właśnie zauważyłem, że to wyskoczyło w twoim telefonie. Natychmiast stał się defensywny. Był jak, gdzie patrzysz na telefon? Pomyślałem: Och, nie byłem. Po prostu wyskoczył.

Chris Seiter:
Zapowiedź, to był tylko zapowiedź.

Łaska:
Pomyślałem, to był zapowiedź. Nie pokazał nawet całego e-maila. Powiedział: Cóż, nie, to nic takiego. To dla nas, gdy zdecydujemy się przenieść z tego miejsca lub czegokolwiek. Po prostu powiedziałem, OK. Potem później-

Chris Seiter:
To całkiem dobry sposób na zakręcenie. Teraz, gdy o tym myślę.

Łaska:
To było. Po prostu miałem to uczucie. Znasz to przeczucie i właśnie to…

Chris Seiter:
To nie jest dobry znak.

Jakie są Twoje szanse na odzyskanie byłego chłopaka?

Łaska:
Trwało to dalej. Byłem jak-

Chris Seiter:
Jeśli naprawdę o tym pomyślisz, jeśli naprawdę myślisz: Och, tak, przeniesiemy się do nowego mieszkania. Myślisz, że w pewnym momencie zostaniesz włączony do tej rozmowy.

Łaska:
Dobrze. Dokładnie. Powiedziałem mu, że rozmawialiśmy o uczuciach i tak dalej. Pomyślałem: Hej, znowu mam to uczucie. Mam przeczucie. To po prostu nie jest dobre i dotyczy tego e-maila. Czy to naprawdę było w tym celu? Wtedy postanowił usiąść i dać mi znać, że szuka mieszkań do przeprowadzki, ponieważ nie jesteśmy już razem. Wiedział, że tej nocy muszę iść na nocną zmianę. To była piątkowa noc. Jak wspomniałem wcześniej, mój wydział był zaangażowany w program telewizyjny. Tego wieczoru miałem wystąpić w krajowej telewizji. To było straszne. On był jak-

Chris Seiter:
Międzynarodowa telewizja. Jak się czujesz? Czuję się świetnie.

Łaska:
Mówił, że nie zamierzałem tego zrobić dziś wieczorem, bo wiem, że masz ten program. On był jak, Ty o tym wspomniałeś. Pomyślałem: O Boże. Odbyliśmy kilka naprawdę wyczerpujących emocjonalnie rozmów. Pojawił się temat zerwania. Ostatnio nie było. To był szok. Byłem zbyt wyczerpany emocjonalnie, by dalej walczyć w tym momencie. Podczas gdy wcześniej prawdopodobnie płakałbym, błagał lub mówił, proszę, zrobię wszystko. Po prostu pomyślałem, czy jesteś pewien, że to właśnie chcesz zrobić? Był jak: Tak. Pomyślałem: Gdzie zamierzasz zostać? Powiedział mi, że zamierza zatrzymać się w hotelu. Powiedział, że to jedna z najtrudniejszych rzeczy, które musiał zrobić, ponieważ nigdy wcześniej z nikim nie zerwał, musiał zerwać wcześniej z kimś, kogo właściwie nie nienawidził w tym momencie. Nie dostał… Był jak…

Chris Seiter:
Zanim była to dla niego łatwa decyzja, była to…

Łaska:
Tak.

Chris Seiter:
Ty przygotowałeś scenę. Jesteś w programie telewizyjnym, bardzo smutny z powodu tego rozstania. Zróbmy [niesłyszalne 00:18:36] trochę. W jakiś sposób wchodzisz na naszą orbitę. Jak trafiłeś… Czy to tylko gorączkowe przeszukiwanie Google, YouTube? Jaka jest Twoja historia?

Łaska:
To byłby Google. To był Google.

Chris Seiter:
Google.

Łaska:
Pomyślałem, nie wiem co robić, nic. Byłem chyba po prostu wyczerpany. Wszyscy moi przyjaciele i rodzina mają cały swój wolny czas. Niech Bóg błogosławi ich za zajmowanie się mną tak samo jak oni.

Chris Seiter:
Byli bardzo wspierający.

Łaska:
Byli. Miałem tylu przyjaciół, którzy rozmawiali ze mną przez telefon. Pewnie zasypiali na drugim końcu, bo po prostu zaczynałem się bardzo niepokoić.

Chris Seiter:
To dobrzy przyjaciele.

Łaska:
Byli. Potrzebowałem tylko bardziej strategicznego podejścia, o którym myślałem. Kiedy zacząłem googlować, a potem znalazłem ten program, i to wcale nie jest obraźliwe, ponieważ nauczyłem się, że-

Chris Seiter:
W porządku. Słyszałem każdą zniewagę. Nie martw się. To tak, kto chce odzyskać ex? Och, to jest głupie albo to nie zadziała. Słyszałem to wszystko.

Łaska:
Cóż, moją pierwszą myślą było to, że nie ma na świecie sposobu, abym zapłacił za taki program jak ten. To prawdopodobnie oszustwo. Ci ludzie są normalni i są-

Chris Seiter:
Kiedyś było drożej, wierzcie lub nie. Kiedyś wejście do programu kosztowało około 70 dolców, ale obniżyłem go do 47, żeby było bardziej przystępne, ale wciąż ludzie się o tym rzucają.

Łaska:
Dlatego właśnie to zrobiłem. Pomyślałem, że to tylko 47 dolarów. Byłem jak Wiesz co? Ciągle widziałem tę rzecz o tej grupie na Facebooku, kiedy ją przeglądałem, a mój umysł wciąż do tego wracał. Mimo że ciągle powtarzałem, że nie ma mowy, nie ma mowy, żebym miał zapłacić trochę pieniędzy. Czytam-

Chris Seiter:
[niesłyszalne 00:20:11] jesteś typem klientów, których uwielbiam zdobywać.

Łaska:
Przeczytałem chyba każdy artykuł, jaki kiedykolwiek napisałeś. Ja bym-

Chris Seiter:
600, to dużo postów. Przeglądam i poprawiam niektóre z nich. Nawet nie mogę tego znieść. To tyle pracy, aby je przejrzeć i zaktualizować.

Łaska:
Kiedy powiem ci, że byłabym o 03:00 rano w moim radiowozie, jaki artykuł mogę przeczytać?

Chris Seiter:
To wspaniale. Uwielbiam to.

Łaska:
Zrobiłbym to i oglądałbym podcast lub słuchał tego, co jest na YouTube lub cokolwiek mogę znaleźć. Zdałem sobie sprawę, że czuję się o wiele lepiej, gdy słucham tych rzeczy lub czytam te rzeczy. To po prostu sprawiło, że poczułem się jak wszystko, co czułem… Wszystko opierało się na tak wielu emocjach. Czułem się bezradny lub beznadziejny, kiedy opierałem wszystko na emocjach. Kiedy zacząłem czytać wszystko i oglądać te historie i to wszystko, pomyślałem, że to logiczne podejście. To sprawia, że ​​wygląda to na strategię. Dla mnie to ma sens. To było coś, z czym naprawdę się zmagałem, ponieważ nie mogłem sprawić, by rzeczy miały dla mnie sens. Kiedy zdałem sobie sprawę, że to jest to… Jak to sprawia, że ​​się czuję, wtedy pomyślałem, że to tylko 47 dolarów. Jeśli to nie zadziała, to 47 USD.

Chris Seiter:
[niesłyszalne 00:21:26].

Łaska:
Skończyło się na tym, że za to zapłaciłem. Potem zdałem sobie sprawę, że grupa na Facebooku była o wiele bardziej pomocna, ponieważ zacząłem uczyć się na podstawie pewnych… indywidualnych doświadczeń ludzi, kiedy tam publikowali, i moderatorów.

Chris Seiter:
Czy naładowałeś się systemem kumpli do bitwy?

Łaska:
Zrobiłem. TAk. Mój kumpel do bitwy był świetny. Upewnię się, że wie, że to zrobiłem. Pomyślę, że jesteś najlepszy. Bardzo mi pomogła. To też było bardzo pomocne, ponieważ byliśmy w tej samej strefie czasowej, ale mogła być tam dla mnie i o każdej porze-

Chris Seiter:
Ona też przechodzi zerwanie, prawda?

Łaska:
Dobrze. Ona zrozumiała.

waleriana i przewodnik rodziców po mieście tysiąca planet

Chris Seiter:
Dokładnie. Wiele razy rozmawiasz z przyjaciółmi i rodziną, oni Cię wspierają. Czasami nie wspierają, ale tak naprawdę nie rozumieją dokładnie tego, przez co przechodzisz, dopóki tego nie doświadczą. Ponieważ wiele razy przeżywasz zerwanie i to jest jak: Och, pieprzyć tego faceta. Przejdę przez nich. Chociaż jeśli próbujesz odzyskać tę osobę, jest to trochę inne doświadczenie.

Łaska:
Zdecydowanie przez to przeszedłem. Miałem kilku przyjaciół, którzy mówili: Hej, dziewczyno. Brzmi, jakby był do bani. Nie chciał być z tobą. Możesz dostać każdego, bla, bla, bla. Pomyślałem: Cóż, nie tego chcę. Mój kumpel do bitwy był świetny. Potem po prostu uczenie się o każdym z doświadczeń, kiedy moderatorzy komentowali, a nawet kiedy inni członkowie, którzy byli bardziej doświadczeni i wszyscy komentowali. Po prostu tak wiele się uczyłem. Po prostu przeszedłbym… Będę brzmiał jak przegrany bez życia, którego wtedy nie miałem. To nie jest niepoprawne. Tak jak czytałbym wszystkie artykuły, zacząłbym czytać wszystkie posty na Facebooku. Po prostu tyle bym się nauczyła. Byłbym tylko za kilka tygodni i zobaczyłbym nowy post. Myślę, Dziewczyno, nie powinnaś tego robić. Nie przerywaj swojego braku kontaktu.

Chris Seiter:
Walczę w tej bitwie, Grace, przez 10 lat, nie przerywaj zbyt wcześnie braku kontaktu. Czy stosujesz zasadę braku kontaktu? Rozumiem.

Łaska:
Przeszedłem od tego do, skończyło się na sesji coachingowej z Anną, co było kolejną rzeczą, o której powiedziałem, że nie zamierzam robić. Pomyślałem, że nie zamierzam płacić tych pieniędzy.

Chris Seiter:
To za drogie, za drogie. Potem dogadujesz się z Anną i mówisz: Wow.

Łaska:
Ona jest najlepsza. Jest niesamowita.

Chris Seiter:
Wiesz, co jest w niej zabawne? Grace jest, zrobimy… Ona i ja robimy odcinki podcastów co tydzień. Siedzę tam. Dosłownie myślę sobie, nie mogę uwierzyć, ile się uczę po prostu jej słuchając. Jej perspektywa jest taka świeża. Nauczyłem się rzeczy. Stworzyłem program.

Łaska:
Nie mogłem sobie wyobrazić więcej… Po prostu idealnej równowagi tego, czego potrzebowałem, kiedy z nią rozmawiałem, ponieważ potrzebowałem potwierdzenia wszystkich moich uczuć, mimo że byłem bardzo niespokojny. Wszystko to się działo, a ona potwierdziła wszystkie te uczucia. Jednak potrzebowałem kogoś, kto wstrząśnie mną do logicznego sposobu myślenia, jak to zrobić. Zrobiła to doskonale. Jak powiedziałem, nie sprawiła, że ​​poczułem, że moje emocje są głupie, albo zachowywałem się szalony, czy coś w tym rodzaju. Ona też powiedziała: „Pomyślmy o tym w logiczny sposób i jaki byłby bardziej racjonalny lub rozsądny sposób na to. Była świetna. Nie pozwól jej odejść.

Chris Seiter:
nie mam. Trzymam się jej jak… Nie odchodź. Dostaniesz sesję coachingową z Anną. Jak długo jesteś w tym momencie w procesie? Czy minął okres braku kontaktu?

Łaska:
Pomiędzy umówionym terminem a terminem spotkania właśnie zakończyłem okres braku kontaktu. Jednak doprowadziłem nas do mojego pierwszego błędu. Nie mając okresu kontaktu, kilkakrotnie kontaktował się z nim. Sięgnął do mojego partnera. Mam partnera w pracy. Wyciągnął do niego rękę.

Chris Seiter:
Co za interesująca rozmowa w radiowozie, która musiała wyglądać, Kto [przesłuch 00:25:51]?

Łaska:
Właściwie siedzieliśmy przy obiedzie, a on pokazał mi wiadomość tekstową. Pomyślałem: O mój Boże, co? To było-

Chris Seiter:
Czy poszedłeś jak, nie odpowiedziałeś mu? Czy ty? Czy poprosił cię o pozwolenie na odpowiedź, czy?

Łaska:
Pomyślałem: nic nie powiedziałeś, prawda? Odpowiedział, ale w rzeczywistości miał bardzo dobrą odpowiedź. On był jak, Hej, stary. Mam nadzieję, że wszystko w porządku. Nie odpowiedział na nic o mnie osobiście.

Chris Seiter:
To idealne.

Łaska:
Właściwie miał naprawdę dobrą odpowiedź. Był jak, mam nadzieję, że masz się dobrze człowieku. Jeśli czegoś potrzebujesz, możesz do mnie zadzwonić. Nie wdawał się w żadne szczegóły dotyczące mnie ani niczego, co zamierzałem. To było naprawdę dobre. Jednak mój brak kontaktu był na samym końcu. Poszło mi tak dobrze, ale…

Chris Seiter:
Tak dobrze jest słuchać błędów.

Łaska:
Wiem. Coś faktycznie wydarzyło się w pracy z jednym z trenerów z siłowni, z którym nawiązałem kontakt, kiedy pracowałem w organach ścigania. W końcu znalazł się w kryzysie. Musiał iść do szpitala i tak dalej. Powiedział: Hej, czy możesz iść do pracy, na siłownię i dać im znać, że jadę do szpitala? Pomyślałem: Och, nie jestem dobry w-

Chris Seiter:
Nie wiesz, że rekonwalescencja byłego chłopaka mówi, żeby tego nie robić?

Łaska:
Siedziałem tam i myślałem. Pomyślałem: Och. Tak naprawdę nie mogłam mu powiedzieć, ale pomyślałam: Och, granice, ale nie byłam w tym dobra. Pomyślałem: OK. Myślałem, że po prostu się wślizgnę i po prostu znajdę w tym czasie szefa mojej byłej. Oczywiście idę do recepcji i pomyślałem, że tu jest taki a taki, kto byłby szefem. Mówili: Nie, ale [niesłyszalne 00:27:39] jest tutaj, co było złe. Pomyślałem: Oczywiście, że jest. Wyszedłem za róg do jego biurka, a jego oczy wyglądały, jakby zobaczył ducha. Był jak… Ponieważ do mnie docierał, a ja nigdy nie odpowiedziałem.

Chris Seiter:
Cóż, zabawna część-

Łaska:
Właściwie miałem jedno starcie. Miałem jedno przypadkowe starcie. Zapomniałem o tym. Ten też schrzaniłem. Nie posłuchałam żadnej z rad, bo było tak… Byłam tak zszokowana, że ​​chyba powiedział mi później, jak o tym rozmawialiśmy, że wyglądam na przerażoną. Nie zagrałem tego dobrze. On powiedział: Wyglądasz na przerażoną.

Chris Seiter:
Po prostu zapomnimy o tym i skupimy się na tym.

Łaska:
Tak, nie musimy. Kiedy go zobaczyłem, po prostu wyszło z moich ust. Pomyślałem: Ten facet jest w szpitalu. Chciał tylko, żebym wam wszystkim powiedział, i muszę iść. On był jak, ło, ło, ło. Czekaj czekaj czekaj. Byłem tak, jakbym nie był dobry w odmawianiu. Pomyślałem: OK. On był jak, czy mnie nienawidzisz? Czy nigdy nie chcesz, żebym znowu próbował z tobą porozmawiać i tak dalej? Próbowałem pomyśleć o tym, co wszystkie… Posty na Facebooku mówią, aby zrobić i co powiedział twój artykuł, aby zrobić z programem. Pomyślałem: Nie. W tej chwili było tak trudno. Pomyślałem, jak mam to powiedzieć, nie, nie nienawidzę cię. Nie chcę, żebyś przestała do mnie docierać.

Chris Seiter:
Powinieneś to powiedzieć. Powiedziałem, że nie, tylko na chwilę potrzebowałem trochę miejsca.

Łaska:
Myślę, że właśnie to powiedziałem. Byłem jak-

Chris Seiter:
To było całkiem dobre.

Łaska:
Potrzebowałem tylko trochę czasu. Potrzebuję tylko trochę przestrzeni. On był jak-

Chris Seiter:
Nie zepsułeś zasady braku kontaktu. Nie miałeś kontroli nad tym facetem idącym do szpitala.

Łaska:
To prawda. Potem przeskoczyliśmy łańcuch wartości.

Chris Seiter:
Przejdźmy do tego błędu.

Łaska:
Skończyło się na tym, że tam rozmawialiśmy. Za każdym razem, gdy próbowałem odejść, wskazywał coś, o czym chciał ze mną porozmawiać, kiedy nie rozmawiałem z nim przez miesiąc. Żartował sobie przez slajdy o tym, że nie rozmawiałeś ze mną przez miesiąc. Cokolwiek. Pomyślałem: Cóż, o czym chciałeś ze mną rozmawiać? Był tak, jakbym nie chciał z tobą o tym rozmawiać w pracy. Grał w tę grę, gdzie-

Chris Seiter:
Próbował umówić cię na randkę.

Łaska:
Pomyślałem: Cóż… Poprosił mnie, żebym się z nim spotkał tej nocy, ale wtedy byłam dobra. Pomyślałem, że mam plany. Miałem plany. To było tak, że mam plany. Wyszedłem. Cały czas do mnie pisał. Zadzwonił do mnie. Powiedział: „Daj mi znać, kiedy będziesz w drodze do domu”. Chcę się upewnić, że wszystko w porządku. Powiedziałem mu, że wracam do domu. Zadzwonił do mnie. Chciał ze mną porozmawiać. Powtarzał, że chce się ze mną zobaczyć. Właściwie zażartował, bo wydaje mi się, że stało się to w poniedziałek. Powiedział: Kiedy znów cię zobaczę? Pomyślałem: Och, pracuję w środę i czwartek, więc może w piątek. Powiedział: Och, zapomniałem, że w czerwcu nie ma wtorków. Byłem jak, OK, zabawny facet. Nie wiem, czy ja… naprawdę nie pamiętam, czy rzeczywiście widziałam go we wtorek, czy może kazałam im czekać na weekend.

Łaska:
Kiedy zobaczyłem go ponownie, to były wszystkie te uczucia sprzed tego, które dopiero co się pojawiły i po prostu wpadli. To było po prostu tak, jakbyśmy byli znowu razem. Wyglądało na to, że nie działało w tym kierunku. Wiesz co mam na myśli?

Chris Seiter:
To po prostu przyszło naturalnie.

Łaska:
Nie zbudowałem relacji. Wiedziałem wtedy, że myślałem, wiem, że jadę za szybko. Skaczę w tym łańcuchu wartości, o którym czytałem i tym wszystkim. Po prostu szedłem z tym, co było dla mnie dobre. Zdarzył się jednak incydent, a raczej ja… nie pamiętam, jak to sobie uświadomiłem, ale właśnie miałem wrażenie, że jest kobieta, z którą pracuje. Miałem wrażenie, że został z nią, zanim wszedł do tego mieszkania, do którego się dostał. Zerwanie nastąpiło 2 maja, a on przebywał w innym miejscu do 1 czerwca, kiedy to wprowadził się na swoje miejsce. Ciągle mi powtarzał, że mieszka w… Wynajął pokój, który znalazł online lub coś w tym stylu. To było dziwne, ponieważ nie mogłem wiedzieć, gdzie to jest.

Chris Seiter:
Byłeś najlepszym detektywem.

Łaska:
Dokładnie, więc nie był w tym zbyt mądry. Niektóre z tych rozmów faktycznie miały miejsce, zanim znalazłem program bez kontaktu, ponieważ rozmawialiśmy i wszystko, zanim zdałem sobie z tego sprawę. Tak jakby to zrobiłem naprawdę-

Chris Seiter:
Naprawdę dobrze to wiedzieć.

Łaska:
Zdałem sobie sprawę, zanim nie wszedłem w kontakt, że myślałem, że został z tą kobietą w pracy.

Chris Seiter:
Ta dziewczyna.

Łaska:
Nie miała dobrej reputacji. Jej mąż był w wojsku, ale został wysłany, a ona była znana z tego, że nie szanowała swojego małżeństwa, gdy jej męża nie było.

Chris Seiter:
Po prostu to powiedz. Znana jest z zdradzania męża. Taka jest prawda.

Łaska:
Nie sądzę, żeby ktokolwiek fizycznie widział, jak robiła cokolwiek, ale wszyscy mieli swoje… Zauważyli ją, gdy różni mężczyźni byli po prostu zbyt blisko. Poszła i zrobiła obiad w domach innego faceta. Tylko takie rzeczy jak, dlaczego to robisz?

Chris Seiter:
Po prostu współczuję mężowi. Czy myślisz, że on-

Łaska:
Walczy za swój kraj, ale.

Chris Seiter:
Tak, walczy o swój kraj, a jego żona to tylko dwa czasy.

Łaska:
Miałem to uczucie. Nie pamiętam, niektóre rzeczy to tylko uczucia, a były też rzeczy, które by to wspierały. Zachowywała się dziwnie w mediach społecznościowych. Wiedziałem, że widział ją na siłowni tego dnia, bo kiedy… Byli jedynymi, którym pozwolono tam ćwiczyć z powodu COVID, ale musiały być co najmniej dwie osoby ze względu na odpowiedzialność. On i ona byli dwojgiem ludzi, którzy byli tam razem, zanim to się stało. Było po prostu dużo rzeczy. Był bardzo dziwny, kiedy ją wychowywałem. Po prostu miałem przeczucie. Po prostu wiesz.

Chris Seiter:
Został z tą drugą dziewczyną.

Łaska:
To wyszło, tak. Kiedy rozmawiałem z Anną podczas tego wszystkiego, kiedy walczyłem z tym, bo byłem jak Anna… Był bardzo drażliwy, czuły. Na początku był bardzo podekscytowany, że mnie zobaczył. Bardzo szybko stał się bardzo, bardzo unikający w ciągu kilku dni. Powiedziałem Annie. Pomyślałem, Anno, myślę, że to się stało. Och, przegapiłem najgorszą część, czyli całą sprawę z prysznicem, o której zamierzałem ci opowiedzieć. nie mogłem-

Chris Seiter:
Myślę, że umiem czytać między wierszami i dowiedzieć się, co się tam stało. Myślę, że większość może.

Łaska:
Być może. Byłem bardzo, bardzo niespokojny. Wszedł pod prysznic, a ja przeszukałam jego telefon, bo po prostu nie mogłam-

Chris Seiter:
Och, myślałem, że wskoczysz z nim pod prysznic.

Łaska:
Nie. Nie było tak wspaniale. Sprawdziłem jego telefon, bo tak było, musiałem wiedzieć.

Chris Seiter:
Czy miał kłódkę w swoim telefonie? Mój telefon ma kod dostępu.

Łaska:
Tak. Miałem szczęście, szczęście czy nie. Nie wiem, jak możesz to powiedzieć.

Chris Seiter:
Nie zmienił kodu dostępu ani…

Łaska:
Nigdy tego nie zmienił. Tak. Spojrzałem i zobaczyłem sms-y z nim iz nią, które wskazywałyby, że w tym czasie z nią przebywał. Był pod prysznicem. Miałem mały wybuch, kiedy był pod prysznicem, i wyszedłem. Jakby wygonił mnie za drzwi w ręczniku.

Chris Seiter:
To wspaniale.

Łaska:
To był dobry widok. Potem rozmawiałem z Anną. Chciał znowu ze mną skończyć, ponieważ stał się bardzo, bardzo unikający. Wrócił do tych… Co zrozumiałe, a Anna była-

Chris Seiter:
Widzę też twój punkt widzenia. Przepraszamy, kontynuuj.

Łaska:
Byłem w ogniu. Anna była jak… Znowu, jak powiedziałem, była świetna. Rozmawiałem z Anną o sytuacji, ponieważ dziewczyna w międzyczasie skontaktowała się ze mną. Pomyślałem, jestem taki… Ponieważ to się działo, kiedy mieliśmy mnóstwo zamieszek, a moje miasto, w którym pracuję, miało kilka zamieszek i tego typu rzeczy i musiałem iść i pracować. Wysłała mi SMS-a i powiedziała: „Chcę tylko poinformować, że ty i wszyscy twoi bracia i siostry witamy na niebiesko. Jeśli kiedykolwiek boisz się wrócić do domu lub potrzebujesz miejsca na nocleg, mam dodatkowy pokój. Pisze do mnie, wiedząc oczywiście, że pozwoliła mu tam zostać.

Chris Seiter:
To było dla mnie poczucie winy.

Arystoteles i Dante odkrywają tajemnice wszechświata

Łaska:
Tak. Mówiłem to Annie i powiedziałem Annie, co napisała do mnie i wszystkie te rzeczy. Anna była jak: O nie. Jest nieśmiała. Uprawniła mnie. A potem w tym samym czasie powiedziała: „Ok, on brzmi, jakby był unikający”. Powiedziała: „Musisz się upewnić, że dla każdej… Możesz mieć tylko negatywną interakcję dla każdej myśli, pozytywne interakcje, które masz, ponieważ tak bardzo on przyjmuje te negatywne interakcje. To miało sens, ponieważ nawet kiedy rozmawialiśmy w zerwaniu, mogliśmy mieć jakieś dwa, trzy dobre tygodnie tylko niedoskonałości. Potem wdaliśmy się w kłótnię w trzecim tygodniu i to właśnie zapamiętał. Tego nie zrobił… Anna powiedziała: To właśnie musimy zrobić. Musimy do tego strzelać. Potem powiedziała: „Musimy strzelać za wyprowadzenie go z mieszkania”.

Łaska:
W tym momencie mi pomagała. Przez jakiś czas szło mi dobrze, ale w końcu przyprowadziłem ją do niego później, może tydzień później. Był jak, nie mogę tego dłużej znieść. Znowu to zakończył. Wróciłem do kolejnego bez kontaktu. Wróciłem do innego bez kontaktu-

Chris Seiter:
To prawdziwa historia wzlotów i upadków. To świetna historia.

Łaska:
Nie wiem, jak to się stało, gdzie jesteśmy teraz. Po prostu będę za to wdzięczny. Poszedłem do innego bez kontaktu, a potem pisałem, o czym nie wspomniałem. Jedyne, co robiłem konsekwentnie dobrze, to media społecznościowe. Opublikowałem tylko aktualne… Jedynymi mediami społecznościowymi, jakie miał, był Instagram. Opublikowałem tylko rzeczywisty post na Instagramie i czy był to bardzo dobry post do opublikowania. Potem publikowałem kilka historii w dobrych momentach w ciągu dnia, ale nie tylko publikowałem pełny materiał posta, stały materiał posta. Myślę, że zrobiłem to bardzo dobrze. Wiem, że zrobiłem to bardzo dobrze, ponieważ od tego czasu powiedział, że faktycznie kilka razy mnie zablokował, ponieważ nie mógł przyjąć mojego postu. Nie mógł znieść oglądania mnie i rzeczy, które publikuję, i tak dalej, ale od tego czasu też się przyznał, dlatego potrzebuję, aby wszyscy w tym programie mnie wysłuchali. Właściwie od tego czasu powiedział, że odblokuje mnie i przejdzie na moją stronę, a on pójdzie-

Chris Seiter:
[niesłyszalne 00:38:39].

Łaska:
Tak, a potem znowu mnie zablokował. Powiedział, że to zrobił-

Chris Seiter:
Wiedziałem o tym, ponieważ to zrobiłem. To jak podejście hit run. Och, co ona knuje, nic. Wracam do bezpiecznej bazy.

Łaska:
Próbowałem to powiedzieć ludziom, Facebookowi i tak dalej. Mówią: Co mam zrobić? Jak publikować, jeśli jestem zablokowany? Mówię: Słuchaj, po prostu publikuj, jakby tam był, ponieważ będzie wyglądał.

Chris Seiter:
Myślę, że dla wielu ludzi jest to trudne [niesłyszalne 00:39:06].

Łaska:
Tak. To właśnie zrobiłem. Nie sądziłem, że brak kontaktu będzie dla mnie działał. Pomyślałem: Och, skończył. Naprawdę. Oba moje bez konteksty były bardzo skuteczne. Myślałem, że wchodząc w drugi kontakt bez kontaktu, po prostu to zrobiłem. Tym razem to nie zadziała. To też było bardzo skuteczne. Zaczął się do mnie zwracać prawie… Zwykle próba skontaktowania się ze mną zajęłaby mu około tygodnia. Potem dawał mu kilka dni i próbował ponownie. Potem może około trzeciego tygodnia, jak mówisz, zacząłby się naprawdę niepokoić, a ja dostałbym napływ. Proszę mów do mnie. Próbuję do ciebie zadzwonić. Daj spokój. Nie próbuję z tobą zadzierać. Muszę tylko porozmawiać. Dlaczego to robisz? Takie rzeczy. To się działo.

Łaska:
Jedna rzecz, która się wydarzyła, a była to sprawa w mediach społecznościowych, która sprawiła, że ​​​​wróciliśmy do nas, prawdopodobnie… Nie sądzę, że nie miałam żadnego kontaktu od trzech tygodni. Jak powiedziałem, pracuję w organach ścigania i rzeczywiście poszedłem na telefon. Wdałem się w bójkę i zostałem trafiony. Miałem podbite oko.

Chris Seiter:
Fajne. Nie fajnie, ale czy opublikowałeś to w mediach społecznościowych?

Łaska:
Zrobiłem. Poczekałem chwilę. Miałem właśnie wyjechać z miasta. Miałem zaplanowaną wycieczkę na plażę z kilkoma przyjaciółmi. Tuż przed moim wyjazdem podbite oko nie było nawet moją wielką rzeczą. Miałem naprawdę dobry post o zazdrości, który zamierzałem umieścić. Anna to uwielbiała. Pomyślałem, nie mogę się doczekać. Najpierw umieściłem podbite oko i nadal było bardzo widoczne, ale się rozjaśniało. Pomyślałem: Och, moje podbite oko prawie zniknęło, czy cokolwiek. Opublikowałem moją historię. Nie jako post, ale skończył go oglądać po tym, jak mnie zablokował i odblokował, a następnie ponownie za mną poszedł. Natychmiast zaczął do mnie pisać. On był jak, wszystko w porządku? Potem powiedział: „Proszę, po prostu daj mi znać, że wszystko w porządku”. Był jak, myślę o tobie każdego dnia. Martwię się o to, co się dzieje.

Łaska:
Muszę tylko wiedzieć, że wszystko w porządku. On jest jak, widzę twoje zdjęcie z podbitym okiem na Instagramie i moje serce tonie, mój żołądek tonie lub cokolwiek. W tym momencie nie wiedziałam, co robić, bo byłam taka, że ​​nie… Rozmawiałyśmy z Anną o tym, że on nie… Żaden kontakt nie był zbyt skuteczny, ale kiedy o tym rozmawialiśmy, on wychodził . Ja chcę. Dajesz mi znać, kiedy nic ci nie jest, bo kiedy nie odzywałaś się do mnie przez miesiąc i były zamieszki i wiedziałam, że do nas strzelano. Był taki, widzę to w wiadomościach, a ty mi nie odpowiadasz. Umieściłem to w grupie, zanim cokolwiek zrobiłem. Pomyślałem, Anna pomóż. Powiedziała dobrze, możesz mu odpowiedzieć. Daj mu znać, że wszystko w porządku, ale potem dodaj jakieś pięć dni do swojego braku kontaktu. Powiedziałem dobrze. Ja to zrobiłem.

Łaska:
Potem zaczyna odpowiadać, a ja nie odpowiadam. Był jak: Czy jesteś spokojny? Nie odpowiedziałem. Potem powiedział coś, co wskazywało, że jest w moim mieszkaniu. Nie wiem. Nie pamiętam, co to było, ale myślę, że powiedział coś w stylu: „Pospiesz się i podejdź do swoich drzwi, bo to musi być w lodówce”. Czy jakoś tak. Jak powiedziałem, jechałem z miasta na plażę. Pomyślałam, że muszę odpowiedzieć, bo jest teraz przy moich drzwiach wejściowych?

Chris Seiter:
Widziałem tekst.

Łaska:
Odpowiedziałem, a on przyniósł mi moją ulubioną rzecz na świecie, wiśnie w czekoladzie. Przyniósł mi wiśnie w czekoladzie i trochę kwiatów i podrzucił je pod moje drzwi. Diet Dr. Pepper, bo kocham Diet Dr. Pepper. Zostawił mi sześciopak Diet Dr. Pepper. W tym momencie miałem przyjaciela, który je odebrał i powiedziałem mu, że nie jestem w stanie do nich dotrzeć. Byłem poza miastem, ale odebrał go mój przyjaciel, który był sąsiadem z osiedla. Zaczęliśmy łagodzić SMS-y. Tak jak rozmawialiśmy wcześniej, pomyślałem: Och, nie powinienem jeszcze pisać. Po prostu wydawało się, że to właściwy moment, aby spróbować się w tym pogodzić. Wszyscy kończą twój brak kontaktu.

Chris Seiter:
Cóż, ty też już skończyłeś. Optyka jest nieco inna, gdy trzeba ją ponownie przerobić.

Łaska:
Wtedy ja też nie chciałem, żeby zobaczył, o czym mówisz. Go do zobaczenia, Och, znowu minął dokładnie miesiąc. Nie chciałem, żeby zaczął łączyć te rzeczy.

Chris Seiter:
Na pewno chcesz jakiejś odmiany.

Łaska:
Zacząłem do niego pisać. Sprawy były niepewne. Próbowałem opanować mój niepokój. Rozmawiał ze mną i przyznał, że został z tą drugą dziewczyną. W końcu mi to przyznał. Przysiągł tam na wszystko, że nic się nie stało. Nie dotknął jej. To nie było tak. To było dosłownie miejsce do powiedzenia, pokój, w którym można być, aby zaoszczędzić pieniądze. Zabierz jego mieszkanie, wszystkie te rzeczy. Nadal mi się to nie podobało.

Chris Seiter:
Nie musisz.

Łaska:
To był tylko moment, w którym przez chwilę musiałem sobie powiedzieć. Pomyślałem: OK, masz… czułem się nieszanowany. Czy mógł to zrobić? Zostaliśmy zerwani, ale czułem się naprawdę nieszanowany. Musiałem sobie też powiedzieć, albo przypomnieć sobie, że musisz podjąć decyzję. Musisz być z nim albo nie być z nimi. Musisz być w stanie to ominąć i być tam lub nie być z nimi. Tę decyzję musisz podjąć. To jest coś, co pomogła mi zrozumieć, kiedy miałam drugą rozmowę coachingową z Anną. Zapytała: Co byś powiedział swojemu przyjacielowi w tej sytuacji? Powiedziałem dokładnie taką radę. Ona mówi: OK, jeśli jesteś zły z tego powodu i nie chcesz z nimi być, to nie rób tego. Jeśli masz zamiar, musisz im wcześniej wybaczyć. Zdecydowałem się to zrobić, chociaż było to trudne. Sprawy były trochę niepewne.

Łaska:
Byłem niespokojny, ale zacząłem się uczyć. Zacząłem czytać e-mail uzupełniający, który wysłała mi Anna, aby poradzić sobie z moimi niespokojnymi stylami załączników i tym podobne. Kiedy był przytłoczony i mówił, nie wiem, czy muszę to zrobić. Zacząłem czuć, że będzie unikał i albo nas odetnie, albo zamknie, albo po prostu się wycofa. Przejmowałabym inicjatywę i powiedziałabym: Wiesz co? Wydajesz się teraz trochę przytłoczony lub naprawdę zestresowany. Dlaczego nie weźmiesz tego wieczoru, zrobisz to lub zrobisz cokolwiek.

Chris Seiter:
[przesłuch 00:45:51].

Łaska:
Napisz do mnie, kiedy poczujesz się lepiej. Potem kolejną rzeczą, którą pokazała mi Anna, była rozmowa, bo czasami on pokierował rozmową. Zaczynał się stresować i po prostu kierował rozmową i mówił: Jeszcze nie jesteśmy razem. Nie chcę cię wodzić. Zaczął odwracać rozmowę, jakby chciał nas zakończyć. Powiedziałbym: Wiesz co? Anna kazała mi przejąć, chyba przejąć ster z rozmowy. Zrobiłbym to. Zasadniczo zrobiłbym to samo. Byłbym jak, Wiesz co? Chcę zająć trochę miejsca. Zróbmy trochę miejsca. W końcu, po tym, jak zrobiłem to dwa lub trzy razy, powiedział: „O mój Boże, po prostu bardzo cię doceniam, ponieważ czuję, że naprawdę się mnie uczysz”.

Chris Seiter:
To zabawne.

Łaska:
Czuję, że naprawdę się mnie uczysz i po prostu… widzę w tobie tę zmianę. Właśnie zdałeś sobie sprawę, kiedy potrzebuję trochę czasu i nie trzymasz mnie, gdy czujesz, że coś jest nie tak. To naprawdę bardzo pomogło. To był ogromny przełom. Wtedy właśnie zaczęliśmy… Po prostu pracowaliśmy nad tym, żeby znów być razem. Niepokoiłem się kilka razy o siebie, a nie o niego, o to, ile kosztuje nas, żebyśmy znów byli oficjalni. Po prostu wyznaczyłem sobie wewnętrzny termin. Widziałam w grupie, że jeśli masz termin, nie dawaj mu go. Nie wywieraj na nim takiej presji, co moim zdaniem nie byłoby dobre, gdybym to zrobił. Właśnie wyznaczyłem sobie wewnętrzny termin, którym było Halloween 2020 roku. On go skrócił. Miał około 10 dni.

Chris Seiter:
Jak to zrobiłeś? W jaki sposób ponownie nadano oficjalny tytuł?

Łaska:
To było dziwne. Zdarzyło się to z początku bez mówienia tego. Poszliśmy na przyjęcie urodzinowe mojego przyjaciela i on coś powiedział. Pomyślałem: Cóż, nie jesteś moim chłopakiem. Pomyślałem: Możemy iść razem, ale po prostu spędzamy czas.

Chris Seiter:
Jesteśmy trochę jak lepsi od przyjaciół.

Łaska:
Był jak: O mój Boże. Daj spokój. Wiesz, że jesteśmy razem. Pomyślałem: Och, naprawdę? Skąd miałbym to wiedzieć? Co masz na myśli mówiąc, że wiem, że jesteśmy razem?

Chris Seiter:
Dobra robota, Grace. Uwielbiam tę postawę, ton tego. To zadziałało naprawdę dobrze. Co wtedy powiedział?

Łaska:
Właściwie przenosiłem się w inne miejsce. Byłem tym bardzo podekscytowany. Było znacznie lepiej niż moje ostatnie miejsce, które było koszmarem. Znał wszystkie okropne doświadczenia, które miałem na swoim ostatnim miejscu. Był naprawdę podekscytowany tym, że mogę wyjść i zacząć od nowa w tym nowym miejscu. Kiedy się tu wprowadziłem, był koniec października, początek listopada. Wprowadziłam się tutaj, ale nie miałam wszystkich swoich rzeczy, może dopiero po rozpoczęciu listopada. Moje urodziny są w listopadzie. Moje urodziny są w połowie listopada. Może tydzień przed moimi urodzinami, kiedy już tu byłem, przyniósł mi bukiet róż do mojego nowego mieszkania. Kupił mi naszyjnik Tiffany na urodziny. To było w porządku. Jesteśmy razem. Dla niego też była to wielka chwila, ponieważ był taki, że nigdy wcześniej nie kupowałam biżuterii dla dziewczynki. Nie rozumiesz.

Łaska:
On tylko w październiku, nie wiem, co to było. Stało się. Jak powiedziałem, to było jak błogosławieństwo… To musiało być po prostu mieszanką wszystkiego, co narastało, ale naprawdę się zaangażował. Zmienił się jak ten unikający… Unikający prawie zniknął z nim lub jego zachowaniem, tak jak zawsze, gdy unikał. Myślę, że musiałem po prostu dać mu przestrzeń, ponieważ-

Chris Seiter:
Mogłeś się nauczyć, w tym momencie jesteś unikającym szeptem. Miałeś dużo praktyki we wchodzeniu.

Łaska:
Ostatnią rzeczą, przez którą przeszliśmy tuż przed ponownym urzędowaniem, było to, że walczyliśmy, kiedy byliśmy wcześniej razem z nim, gdy poznałem jego rodzinę. Zawsze mówił: Och, zróbmy to i zróbmy to z moją rodziną, z którą mieszkają jakieś dwie godziny drogi stąd. Mówił: Zróbmy to i zróbmy to z moją rodziną. Za każdym razem, gdy nadchodził dzień, miał wymówkę, by tego nie robić. Powiedziałby: Cóż, nie mam z tego powodu czasu. Nie czuję się dobrze, czy cokolwiek by było. Stało się to może na początku października i zdenerwowałem się. Powiedziałem, to się zawsze zdarza. Zawsze mówisz, że to zrobisz, a to doskonała okazja, ponieważ twoja siostra, która była poza stanem, jest tutaj z rodzicami. Ciągle mówisz, że zamierzasz to zrobić, a potem tego nie robisz. Potem zaniosłem go do grupy, a Anna i Christie-

Chris Seiter:
Christie.

Łaska:
Obaj odpowiedzieli. Mówili: Hej, musisz uzbroić się w cierpliwość. Mówili: Musisz pozwolić mu to zrobić w swoim czasie, ponieważ-

Chris Seiter:
Zwłaszcza z unikaniem.

Łaska:
Byli tak, jakby to była jego rodzina. To jego sprawa. Musisz pozwolić mu podjąć tę decyzję. Nie możesz wywierać na niego takiej presji, ponieważ niezależnie od tego, jak bardzo na to zasługujesz, to jest to jego rodzina. Musi podjąć tę decyzję. Anna sprawiła, że ​​poczułem się naprawdę lepiej lub też dużo lepiej, kiedy powiedziała: „Nie sądzę, żeby to miało coś wspólnego z tobą, ponieważ wiedziała o jego osobistych rzeczach, kiedy rozmawialiśmy i tak dalej”. Ona mówiła, naprawdę nie sądzę, żeby to miało z tobą coś wspólnego. Myślę, że ma to związek z jego osobistymi problemami, które miał. To mi bardzo pomogło. Skończyło się na tym, że rozmawiałem z nim i powiedziałem: Wiesz co? Bardzo przepraszam. To twoja rodzina. Kiedykolwiek zechcesz mnie zabrać lub kiedykolwiek zechcesz to zrobić, to zależy od ciebie. Potem, kiedy dałem mu tę decyzję, odwrócił się. Poszedł następnego dnia. Kiedy był tam przez dwie godziny, w końcu zadzwonił do mnie, błagając, żebym przyjechał.

Chris Seiter:
To jest piękne. Wiele się dzieje… Zostało nam około pięciu minut, ale chcę powiedzieć jedną rzecz o spotkaniu rodzinnym, przynajmniej z mojego punktu widzenia, a potem zadać jedno pytanie.

fantastyczne bestie zbrodnie grindelwalda plakat

Łaska:
Pewny.

Chris Seiter:
Jestem pewien, że masz lepsze rzeczy do roboty niż siedzenie tutaj godzinami i-

Łaska:
Prawdopodobnie gadam ci głowę.

Chris Seiter:
Nie, wszystko w porządku. Taki jest wywiad. To, co jest dla mnie naprawdę interesujące w dynamice rodziny, to dużo… Myślę, że to dziwnie działa na twoją korzyść, bardzo dobrze, kiedy się denerwujesz, a potem w pewnym sensie zabierasz to do grupy, a potem grupa zasadniczo mówi: nie, to jego rodzina. Potem dosłownie słowo w słowo, mówiąc mu. Może narracja, którą myśli w swojej głowie, która brzmi: Poczekaj chwilę. To jest moja rodzina. To nie twoja rodzina. Ty nawet go tam wypuszczasz, on ma taką jasność zrozumienia, jak: Och, ona mnie rozumie. Wtedy odkrywasz, że to się otwiera. W rzeczywistości wiele z tego znajdziesz w książce Nigdy nie podzielaj różnicy. Nie wiem, czy miałeś okazję to przeczytać, ale.

Łaska:
Kazano mi, ale muszę.

Chris Seiter:
Myślę, że to będzie w twojej alei, ponieważ jest przez faceta o imieniu Chris Voss. Jest negocjatorem zakładników FBI. Co ciekawe, początek książki zaczyna się od wywiadu z nim na Harvardzie. On po prostu rozsadza umysły tych profesorów z Harvardu. Mówią: Jak to działa? To nie pasuje do naszych książek o psychologii. On na to: Cóż, byliśmy przez ostatnie 50 lat, patrząc na to, co działa dla policji w terenie. Jedną z rzeczy, których się nauczyli, jest empatia taktyczna, czyli przyklejanie czyichś emocji do twarzy. Jeśli jesteś w stanie dowiedzieć się, jaka jest jego narracja i powtórzyć mu ją, otwierają się przed tobą. Myślę, że dość dziwnie, działało to bardzo dobrze na twoją korzyść, gdy po prostu widzisz: Och, to twoja rodzina, kiedy tylko chcesz to zrobić. A potem spójrz od razu… To jak, wow, ona mnie rozumie. Moje pytanie przed zakończeniem brzmi: kiedy spojrzysz wstecz na wszystko, co zrobiłeś, co Twoim zdaniem było najważniejszym czynnikiem Twojego sukcesu?

Łaska:
Myślę, że uczyła się cierpliwości. Nie jestem osobą bardzo cierpliwą, więc-

Chris Seiter:
To naprawdę dobra odpowiedź. Właściwie to nie słyszałem, co jest ironiczne, ponieważ prawie wszyscy są niecierpliwi, kiedy idą do [niesłyszalne 00:55:01].

Łaska:
To właśnie musiałem mi przypomnieć z całą rodziną, no cóż, Anna i Christie były pacjentami. To były dokładne słowa Christie, to był pasikonik cierpliwości.

Chris Seiter:
Jest Australijką. Dostaje niektóre z tych-

Łaska:
Anna mówiła mi za każdym razem, gdy rozmawialiśmy. Powiedziałaby: „Bądź cierpliwy”. Dowiedziałem się tego z obydwoma bez kontaktów. Oczywiście jestem pewien, że słyszysz to cały czas. Nie byłem fanem robienia bez kontaktu. Nie rozmawiałem z nim przez miesiąc. Przepraszam, zanim to się skończy, będzie miał trzy dziewczyny i czworo dzieci.

Chris Seiter:
Czworo dzieci. Poszedłeś tam.

Łaska:
Byłem jak, nie ma mowy. Kiedyś byłem cierpliwy i przeszedłem przez to, a potem cierpliwość w dawaniu mu przestrzeni. Jak powiedziałeś, lepszym słowem może być samo poinformowanie go, że po prostu sympatyzuję z jego uczuciami lub współczuję.

Chris Seiter:
Tak, empatyczny.

Łaska:
Z jego uczuciami i po prostu dając mu znać, że może mieć te uczucia, a ja nie zamierzam po prostu przytłaczać czasu. Myślę, że najważniejsza była cierpliwość.

Chris Seiter:
Cóż, co jest ciekawe w całej sprawie, i obiecuję, że wkrótce stąd wyjadę. Wiele razy myślę, że słyszysz od byłych, wracasz. Twój były dosłownie mówi ci „Wow, wydajesz się inny”. Rzeczywistość jest taka, że ​​po prostu jesteś bardziej świadomy czegoś takiego: Och, mam te niespokojne tendencje. Nie muszę się tak niepokoić. Muszę pozwolić mu być… Pozwól mu mieć ze mną swoje uczucia bez prób lubienia, napraw to. Wtedy wydaje im się, że jesteś zupełnie inną osobą, podczas gdy w rzeczywistości jesteś tylko trochę bardziej świadomy tych moich skłonności.

Łaska:
Zdecydowanie to rozpoznałem.

Chris Seiter:
Grace, chciałam ci tylko bardzo podziękować za przybycie i zrobienie tego. Bardzo to doceniam.

Łaska:
Oczywiście dziękuję za przyjęcie mnie. Uwielbiam móc pomóc każdemu, komu tylko mogę. Jestem bardzo podekscytowany.

Chris Seiter:
Udzieliłeś chyba najlepszego wywiadu w historii podczas coachingu. Zadzwoniłem w tej sprawie do Anny. Zadzwoniłem w tej sprawie do Anny. Po prostu dziękuję.