Odzyskanie go zajęło jej 10 miesięcy. Oto dokładnie, jak to zrobiła

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Odtwórz odcinek podcastu Gra

Dzisiaj usłyszymy od Laury, jednej z naszych historii sukcesu, która odzyskała byłego po 10 miesiącach.



Jak ona to zrobiła?

Cóż, po to został przeprowadzony ten wywiad.







Oto kilka rzeczy, których możesz się spodziewać podczas tego wywiadu.

  • Jak pokonanie swojego byłego może być kluczem do jego odzyskania
  • Jak odzyskać swojego byłego po roku lub dłużej
  • Jakie taktyki działają, a nie
  • Znaczenie prywatnej grupy wsparcia na Facebooku

Zanurzmy się.

Jak jedna kobieta odzyskała ex po roku rozłąki

Chris:
Nagrywanie zaczęło się teraz. OK, więc dzisiaj porozmawiamy o wyjątkowej historii sukcesu o imieniu Laura, która z powodzeniem odzyskała swojego byłego. Będziemy zadawać jej różnego rodzaju pytania o to, jak to zrobiła. Więc jak się masz, Laura?





Laura:
Przepraszam, co to było?

Chris:
Jak się masz Laura?

Laura:
Tak wszystko w porządku. Dzięki, jak się masz?

Chris:
Mam się dobrze. Więc nic nie wiem o twojej sytuacji. Dlaczego więc po prostu nie przedstawisz nam trochę wstępu na temat tego, jak doszło do zerwania i co musiałeś zrobić, aby go odzyskać?

Laura:
Tak, więc właściwie to był w lutym zeszłego roku, kiedy z nim zerwałam, a teraz wiele historii ludzi… zerwałam z nimi.

Chris:
Dobrze.

Laura:
I właściwie byłem z nim jeszcze przez około trzy miesiące, zanim znalazłem program. A potem zdecydowałem się kontynuować i rozpocząć mój brak kontaktu. Zrobiłem to pierwszy raz, ponieważ nie mieliśmy żadnych kłótni ani nic w tym stylu. Znam kilka osób, które wcześniej. Tak więc zrobiłem to 21 dni, ale myślę, że zrobiłem 22 lub 23, pierwszy brak kontaktu. A potem robiliśmy fazę wysyłania SMS-ów w programie, w której wysyłałem mu wiadomości i tak naprawdę było to zwykłe pisanie SMS-ów. Często korzystam z materiałów online za pośrednictwem mediów społecznościowych i proszę o pomoc w prawidłowym pisaniu tekstów, dzięki czemu zawsze otrzymuję odpowiedzi, ale zawsze były to bardzo pozytywne odpowiedzi.

Laura:
Mieszkamy dość blisko siebie. Więc kiedy wychodziłem, widywałem go na mieście, a potem pytał mnie, czy chcę się spotkać i tego typu rzeczy. Podczas gdy jesteśmy na etapie wysyłania SMS-ów, spotkaliśmy się z nim. Ponieważ mówił: „Czy jest jakaś szansa, że ​​możemy się znowu spotkać?”. Tego typu rzeczy. Byłem już w tym momencie, ponieważ skupiałem się na sobie, na moich próbach zakończenia i podobnych rzeczach, i upewniłem się, że jak najlepiej wykorzystuję moją sytuację w tamtym czasie. Planowałem wyjechać i podróżowałem latem. Więc chociaż byliśmy w fazie wysyłania SMS-ów, nie wyszło, ponieważ miałem zbyt wiele planów. Więc przesadziłem… prawie.

Laura:
Wróciłem we wrześniu. Więc to był czerwiec, rozmawialiśmy całkiem sporo, a potem wyszedłem i wróciłem we wrześniu i rozmawialiśmy trochę więcej. Potem spotkaliśmy się i powiedział, że nie chce robić nic więcej i uważa, że ​​powinien umawiać się z innymi ludźmi. A ja właśnie powiedziałem… cóż, jeśli chcesz umawiać się z innymi ludźmi, to w porządku. Rozmawiałem wtedy z ludźmi z grupy i zdecydowałem się na kolejny brak kontaktu przez 21 dni. Ale ostatecznie skończyło się na 30 dniach, ponieważ przez ten czas widziałem go trzy razy.

Chris:
Więc mieszkasz blisko niego. Więc przypadkiem wpadłaś na niego?

Laura:
Tak, mieszka za rogiem. Tak, to było w pubach i tego typu rzeczach. Kiedy wychodziłeś ze swoimi kumplami, a on po prostu się pojawiał. Była jedna sytuacja, w której wyszedłem i byliśmy w pubie, a on podszedł do mnie. To było zaledwie półtora tygodnia po tej rozmowie, więc nie miałem kontaktu, a on podszedł do mnie za mną, byłem z moimi kumplami i uderzył mnie w tyłek przed wszystkimi moimi przyjaciółmi. I oczywiście powiedziałem ludziom w mediach społecznościowych, a oni są jak… „O nie, po prostu przedłuż to. Brak kontaktu przez więcej dni ”. Dlatego robiłem to przez 30 dni.

Chris:
Pił czy coś? To po prostu brzmi…

Laura:
O tak, myślę, że był zdecydowanie pijany.

Chris:
W porządku.

Laura:
Więc tak, podczas braku kontaktu, podczas gdy on kontaktuje się ze mną, co nie zdarzyło się podczas pierwszego kontaktu bez kontaktu. Skontaktował się ze mną w ciągu pierwszych kilku dni. Ale przez całe 30 dni kontaktował się ze mną i chyba pomyślał… Wiem, że zdecydowanie wychodzi. Wcześniej wciąż siedziałem… Jeśli rozumiesz, o co mi chodzi. Dziękuję i miejmy nadzieję, że opuścił sytuację. Ale zanim nadszedł wrzesień i zrobiłem to wszystko, żeby zobaczył, jak byłem gazem, kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy. Wtedy myślę, że doszło do pewnego dnia… więc przez cały czas wysyłał mi wiadomości, ale nie odpowiedział. I wtedy doszło do tej daty i dosłownie w dniu, w którym dzwonił do mnie, więc zadzwonił do mnie trzy lub cztery razy.

Laura:
Ale byłem w drodze na spotkanie z jednym z moich kolegów. Więc oczywiście nie odpowiedziałem, ale to też była sobota i to jest zabronione. Więc i tak nie miałam zamiaru odpowiadać. A potem zadzwonił do mnie jakieś trzy razy, myślę, że tak. A potem odpowiedziałem i odbyliśmy rozmowę, a on powiedział ... pierwotnie powiedział: chodź ze mną. Powiedziałem, że nie mogę go poznać. Więc zamiast tego rozmawialiśmy przez telefon. I… dlaczego powiedziałem, że żałujesz wszystkiego, a on chciał to załatwić i po prostu umawialiśmy się po tym. Więc to był tylko dzień i umawialiśmy się do grudnia, a potem pomyślałem… na tym etapie wszystko się nie uda. Bo to było tak długo, że umawialiśmy się w mojej głowie i myślę, że to było to samo. Myślę, że bał się powrotu do siebie, ale potem, po nowym roku, wróciliśmy do siebie i wszystko ułożyło się w końcu i teraz jest świetnie.

Chris:
Więc z tego, co zbieram, ty… pierwotnie wracasz. To ty z nim zerwałaś, zakładając, że stało się to w zeszłym roku?

Laura:
Tak. Zgadza się. Więc w sumie około 10 lub 11 miesięcy na powrót do siebie po zerwaniu przez trzy miesiące wcześniej.

co powiedzieć byłemu chłopakowi po braku kontaktu

Chris:
Tak sobie…

Laura:
Tak. Przepraszam, proszę bardzo.

Chris:
Więc wydaje mi się, że to ty zapoczątkowałeś pierwsze rozstanie… czy dobrze to pamiętam? A potem zainicjował kolejne zerwanie. Więc było tak, jak powiedziałeś, wróciliście razem we wrześniu czy coś w tym stylu, a potem znowu się rozstaliście?

Laura:
Ładny. Więc we wrześniu znów rozmawialiśmy i… [przesłuch 00:06:11]

Chris:
Więc nie jesteś oficjalny. Po prostu mówisz.

Laura:
Tak, w tym czasie tylko rozmawialiśmy, spotykaliśmy się i tak dalej. Ale myślę, że i tak wiele przez to przechodził ”. Osobiście po prostu nie był to odpowiedni czas, żebyśmy się wtedy znowu spotkali. Więc myślę, że dając tę ​​przestrzeń znacznie ulepszyliśmy to, czym jest teraz.

Chris:
Więc kiedy… Kto jest tym, który zapytał lub doszedł do punktu, w którym pytasz Hej, kim jesteśmy? Czy jesteśmy z powrotem razem? Jak przebiegła ta rozmowa? Gdzie byłeś? co on powiedział? Co powiedziałeś?

Laura:
Jedliśmy w jego domu. I właśnie powiedziałem, gdzie jesteśmy z rzeczami? Powiedział: cóż, zawsze jesteśmy razem, więc równie dobrze możemy być razem. A potem byliśmy po prostu, tak, a potem byliśmy tylko razem.

Chris:
To było to, co?

Laura:
Tak, to było to.

Chris:
To bardzo proste. To prawie zaskakujące, jak łatwo można sfinalizować umowę.

Laura:
Tak. Tak to wygląda, gdy spotykasz kogoś po raz pierwszy. Jest po prostu inaczej, ponieważ nigdy z nikim nie byłam, zerwałam z nimi, a potem znów się z nimi spotkałam.

Chris:
Więc człowieku, zajęło ci to dużo czasu. Mam na myśli, że mówimy o prawie roku. Czy w którymś momencie po prostu pomyślałeś sobie… czy to w ogóle jest tego warte? Powinienem się poddać? Czy byłeś kiedykolwiek w tym momencie emocjonalnie?

Laura:
Tak, w grudniu czułem, że między nami było dobrze. Ale wiesz, kiedy tylko masz poczucie, że to po prostu nie zadziała, abyś mógł spać. Nic. Wtedy zdał sobie sprawę, że musi zrobić więcej, abyśmy znów byli razem. Martwienie się przez cały czas, ale przez cały czas, czy to naprawdę warte mojego czasu i wysiłku? Kiedy mnie nie było, gdy podróżowałem po Azji, byłem poza domem i nadal z nim rozmawiałem. To było trochę, nie negatywne… co jest pomiędzy… niezbyt wiele rozmów i czułem się trochę niezręcznie. Więc nawet dali ci znać, ponieważ byłem z nim, zanim zerwałem przez cztery lata. Znam go, to było dziwne, ponieważ wydawało się, że nie możemy mówić naturalnie. Ale czasami podczas całego procesu, kiedy było to naturalne, było naprawdę dobre. I wtedy wszystko szło dobrze. Zwłaszcza w środkowej części.

Chris:
Wydaje mi się, że bardziej interesuje mnie środkowa część. Wygląda na to, że nie miałeś kontaktu za pierwszym razem i zadziałało całkiem nieźle. Wrócił do kontaktu i rozmawiamy z wami w tę iz powrotem. Co, Twoim zdaniem, poszło nie tak, że przestraszył się, że nie chce popełnić? A co według Ciebie nie zadziałało?

Laura:
Cóż, myślę, że biorąc pod uwagę fakt, że oczywiście z nim zerwałam, myślę, że bardzo go to zabolało. Mogłem powiedzieć, że trochę go to zniszczyło i strasznie się z tym czułam. Kiedy widzisz, jak twój najlepszy kumpel przeżywa złamane serce, jest to trochę dziwne, ponieważ przeżywasz to samo. I tak się stało przed znalezieniem programu. A potem, gdy po mojej przeszłości nie ma kontaktu przez miesiąc przez tę fazę mówienia i nie rozmawiania. Naprawdę nie wiem, co działo się w jego głowie w tym czasie, co mogłem powiedzieć. Nie był sobą wokół mnie. Dużo zajęło, zanim znów do tego doszło, a to dopiero po drugim braku kontaktu. i trochę więcej randek, zanim normalnie rozmawialiśmy.

Laura:
Tak naprawdę nie chodziliśmy na właściwe randki, takie jak pierwszy raz po pierwszym braku kontaktów. Nie mieliśmy nic, kiedy wychodziliśmy na posiłek czy coś w tym rodzaju. Podczas gdy po drugiej właśnie to robiliśmy. Wychodziliśmy, wychodziliśmy prawidłowo. Nie tylko spotkanie. Ponieważ łatwo jest się spotkać, gdy mieszkasz za rogiem.

Chris:
Tak. Tak.

Laura:
Moglibyśmy uciec na spacer czy coś takiego i tak właśnie byśmy zrobili. W tym czasie…

Chris:
Nie poszedłbyś nawet na spacer po pierwszym zerwaniu w ogóle? Czy to po prostu więcej SMS-ów i dzwonienia do siebie, ale nie robienie niczego poza tym punktem?

Laura:
Tak, to był tydzień, kiedy oboje byliśmy wolni. Więc spotkaliśmy się w tym czasie i myślę, że on był na wakacjach, a ja na wakacjach. Tak więc było bardzo wiele rzeczy, których nie mogliśmy spotkać. Żaden z nas nie miał wtedy na to czasu. I myślę, że właśnie dlatego to nie zadziałało za pierwszym razem, ponieważ oboje mieliśmy po prostu zbyt wiele planów.

Chris:
Czy któryś z was umawiał się z kimś innym w ciągu 10, 11 miesięcy, które zajęło wam powrót do siebie, jak oficjalnie?

Laura:
Jestem prawie pewien, że tak. Cóż, powiedział, że tak. Więc zdecydowanie to zrobił. Nie wiem kiedy i nie interesują mnie szczegóły, ale wiem, że tak. A ja rozmawiałem z ludźmi, ale nigdy nie chodziłem na żadne randki z nikim innym.

Chris:
W porządku. Tak więc przez cały ten 10-miesięczny okres. Po pierwszym braku kontaktu, do drugiego bez kontaktu. Co sprawiło, że zdecydowałeś się wskoczyć w drugi brak kontaktu?

Laura:
Myślę, że niestety był w złym miejscu, w którym tracił członka rodziny. I myślę, że to było tak, jakbyś siedział i rozmawiał z kimś, a oni są trochę wszędzie i po prostu wiesz, że to nie zadziała, kiedy którekolwiek z nas będzie się tak czuć . Tak właśnie się dzieje. Chciałem być przy nim. Wiedziałem, że nie chciał, żebym przy nim była. Siedziałem i rozmawiałem z nim i mogłem po prostu powiedzieć… Tak mi przykro, że przez to przechodzisz. A on mówi, jakie to ma znaczenie?

Laura:
Po prostu wiem, że nie chciał mnie tam. A potem zaczął mówić o umawianiu się z innymi ludźmi i może z kimś innym. A ja powiedziałem, cóż, jeśli tego chcesz i to cię uszczęśliwi, to po prostu idź i zrób to. A on powiedział: Hej, po prostu wrócę do ciebie. Po prostu umawiasz się z innymi ludźmi. To było trochę tak, jakbym nie mógł teraz zmienić twojego zdania. Więc po prostu odejdź.

Chris:
To, co mnie teraz ciekawi, to jak efektywny był drugi okres braku kontaktu. Bo wygląda na to, że przed drugim brakiem kontaktu próbowałeś wielu rzeczy. Ale twój harmonogram i jego harmonogram po prostu nie nakładałyby się na tyle, by można było zobaczyć się osobiście dość konsekwentnie. Więc po prostu tkwisz w tej otchłani, w której możesz rozmawiać lub wysyłać SMS-y tylko przez telefon. Drugi brak kontaktu. Myślę, że wspomniałeś, że kontaktował się z tobą dość często podczas tego. Czy tak właśnie się stało?

domek z kart sezon 4 przewodnik dla rodziców

Laura:
Tak.

Chris:
Jaka była część treści wiadomości? W jaki sposób próbował z tobą rozmawiać podczas drugiego okresu braku kontaktu?

Laura:
Dlatego zawsze często korzystaliśmy ze Snapchata w mediach społecznościowych. Teraz nigdy ich nie otworzyłem, aż do później. Bo jeśli je otworzę, będzie mógł…

Chris:
Będzie wiedział, że to przeczytałeś.

Laura:
Tak naprawdę to nie jest żaden kontakt, prawda? Więc nigdy ich nie otworzyłem przedtem. A potem, kiedy je przeglądałem, były to przypadkowe rzeczy… to, co on robi w ciągu dnia i tego typu rzeczy. Umieściłbym też rzeczy Snapchata w mojej aktualnej historii i skomentowałem je w stylu… Och, czy mogę wyjść na spacer z twoim psem i tym podobne. Ale oczywiście otworzyłem je dopiero po 30 dniach, kiedy znów zaczęliśmy mówić. A potem wysłał jedną naprawdę długą wiadomość mówiącą, że był to środek braku kontaktu, powiedzmy jak w dniu 15. Niespodziewanie mówiąc, że nie wie, gdzie jest w swojej głowie i tego typu rzeczy. Szczerze mówiąc, nie pamiętam całej wiadomości. Ale to było jak emocjonalna wiadomość, ale nic nie mówiło, że chcę z tobą wrócić i było to bardzo graniczne. Ponieważ przez cały czas nie wiem, czego chcę, dopóki nie wiedzieliśmy, czego on chce.

Chris:
Więc w końcu wrócicie do siebie. Ale przechodząc do tego punktu, jak długo minęło, zanim stracił kontakt… ile miesięcy minęło, zanim wydostałeś się z tej sekundy bez kontaktu do punktu, w którym faktycznie jesteście razem? Jak długo z nim rozmawiałeś, widząc go osobiście… czy może to był dość szybki wyścig do mety?

Laura:
Minęło około trzech i pół miesiąca, zanim wróciliśmy do siebie.

Chris:
A jak często rozmawialiście ze sobą przez telefon lub wysyłaliście SMS-y i spotykaliście się osobiście? Czy to było codzienne wydarzenie?

Laura:
Nie. Więc na początek zdarzało się to raz na dwa do jednego tygodnia. Ale potem rozmawiamy i pomiędzy wiadomościami i telefonami, a potem to właśnie zbliżyło się do Camerona. A potem, do Bożego Narodzenia, widywaliśmy się co kilka dni. A potem właściwie nie tylko po nowym roku wróciliśmy razem.

Chris:
Więc dla ciebie… myślisz, że spotykanie się prawie każdego dnia lub co kilka dni jest tym, co sprawiło, że ten rodzaj związku powrócił na właściwe tory?

Laura:
Tak, tak myślę. Myślę, że… może nie… nie wiem. To zależy od osoby, o którą oboje pytaliście. Nie należymy do ludzi, którzy muszą się widywać przez cały czas, mimo że mieszka naprawdę blisko. To nie tak, że muszę go codziennie widywać. Mam wrażenie, że jestem w związku. Ale myślę, że bliskość sprawia, że ​​czujesz się bliżej. Chyba komuś… jeśli to ma jakiś sens.

Chris:
Tak. W pewnym sensie tak. Czasami trudno jest przypomnieć sobie lata temu, co zrobiłeś i wszystko. Myślę, że kiedy spojrzysz na swoje doświadczenie jako całość przechodzenia przez ten proces… jak myślisz, co było najbardziej efektywną rzeczą, którą ci się podobało? Ponieważ za każdym razem, gdy pytam o historię sukcesu, zawsze podają naprawdę różne odpowiedzi, których bym się nie spodziewał. Jestem więc trochę ciekawy, jakie jest twoje, gdy spojrzysz wstecz na całą sytuację. Jaka jest ta strategia, której używasz, a która według Ciebie zrobiła dla Ciebie największą różnicę?

Laura:
Myślę, że to jak bycie MOMĄ lub szybkim życiem. Myślę, że jednym z powodów, dla których zerwaliśmy, było to, że po prostu nie byliśmy zbyt dobrzy w komunikowaniu się. Jedną rzeczą, którą robiłem, gdy nie byłem w kontakcie i rozmawiając z ludźmi w grupie, były takie rzeczy, jak kluczowa rozmowa, nie chodzi tylko o teraz. To nie tak, że kiedy jesteśmy z powrotem razem, aby prowadzić te rozmowy, to musi się gdzieś zacząć i raczej nie trafiać dobrze. Nie lubiłam wcześniej, kiedy byłam z nim w związku, to było prawie tak, jakby wszystko zostało po prostu wepchnięte pod dywan. Tymczasem teraz mówimy o różnych rzeczach i to pomaga również w tym czasie. Więc nawet gdy się spotykaliśmy, prowadziliśmy te rozmowy i budowaliśmy to wszystko. I tak jak teraz, możemy z tego powodu mówić o wszystkim. Myślę, że możemy porozmawiać o wszystkim, co przeszkadza któregokolwiek z nas. Podczas gdy naprawdę myślę, że to by się nie stało, gdybym nie znalazł programu.

Chris:
Więc mówisz… i to jest interesujące. Mówisz, że jedną z największych rzeczy, które podjęłaś, był fakt, że musisz być lepszy w komunikowaniu się przez całe, jak sądzę, rozmowy, które z nim prowadzisz. Czy przyjąłeś takie podejście, próbując go odzyskać? Nawet kiedy tylko z nim rozmawiałeś?

Laura:
Tak, zdecydowanie jak lekcja całego programu na YouTube.

Chris:
Och, to całkiem fajne. Czy możesz dać mi przykład, kiedy próbujesz przywrócić go do rozmowy, którą miałbyś z nim przeprowadzić w ten nowy sposób myślenia?

Laura:
Myślę, że to chyba więcej, jeśli prowadzimy skomplikowaną rozmowę. Na przykład rozmowa o tym, czy piszę do innego faceta, czy on pisze do innego, nawet oni mogą być po prostu zdumieni. Ale tego typu rozmowy, w których zamiast po prostu nie dostać i nie powiedzieć… Och, dlaczego piszesz do niej? To raczej zabawa i śmiech. A potem między wami coś w rodzaju kanapki w jednym z tego typu rozmów, żeby powiedzieć… Och, to trochę tak, jakby powiedzieć to samo, ale chyba nie próbować nie mówić tego w dokuczliwy sposób. Nie potrafię ubrać rozmowy w słowa, które mielibyśmy jak wtedy w różnych momentach.

Chris:
Tak. Tak.

Laura:
Ale myślę, że jedną z rzeczy, które próbujemy zrobić, jest po prostu dotarcie do celu. Myślę, że to osoba, która by to doceniła. Nie mówię, że z każdym przejściem ludzie będą tam, gdzie to docenią. Ale mając tę ​​otwartość, po prostu będąc jak rozmowa, którą mieliśmy wcześniej. Bez pojęcia. Cóż, jeśli nie będziesz ze mnie zadowolony, idź z kimś innym. Myślę, że bycie prostym w końcu pomogło mu osiągnąć moją przewagę. Wtedy nie czuł się świetnie, ale on o tym nie wiedział. Więc dla niego to było jak… no cóż, ona po prostu robi swoje. Ale oczywiście w środku naprawdę myślałem lub wzrastałem… Chciałem po prostu wyjść z kimś innym. Ale to oczywiście się nie wydarzyło.

Chris:
Więc to trochę interesujące, że jesteś w sednie, ponieważ wielu klientów, z którymi pracuję, nigdy nie jest na temat. Jestem trochę ciekawy, jakie masz z tym doświadczenia. Czy masz coś przeciwko, jeśli podam ci przykład i po prostu powiesz mi, jak byś się do tego zbliżył?

Laura:
Tak.

czy jesteśmy dla dzieci „nagimi misiami”?

Chris:
W porządku. Powiedzmy więc, że po drugim okresie braku kontaktu, bo wydaje się, że właśnie wtedy zaczęłaś dostrzegać największą różnicę. Z jakiegoś powodu twoje harmonogramy na to pozwalały, widywanie się na żywo znacznie częściej. Wygląda na to, że mówisz dużo bardziej konsekwentnie niż być może wcześniej. Ale czy po tym drugim okresie braku kontaktu w jakimś momencie usiadł i zaczął cię pytać o… Hej, jakie są Twoje uczucia? A może bał się zainicjować coś takiego? Jak poradzisz sobie w tej sytuacji?

Laura:
Więc w ogóle nie zadawał żadnego z tego typu pytań. Musiałam być sobą, ponieważ on po prostu o nic takiego nie prosi.

Chris:
Jak byś sobie z tym poradził? Czy w ogóle o tym wspomniałeś i którego dnia to poruszyłeś?

Laura:
Więc doszło do tego, że ze mną byłam trochę skłamana. Po prostu czekam, aż zapytasz mnie, czy będziemy razem lub dokąd się potoczą sprawy. A ja zwróciłem się do niego i powiedziałem, że wydaje się, że wszystko idzie dobrze, więc kiedy wrócimy do siebie? Nie wymagający w ten sposób, ale kiedy mamy zamiar wszystko uporządkować i wrócić do siebie? Bo teraz robi się trochę głupio. W zasadzie jesteśmy z powrotem razem, ale nie mamy etykiety.

Laura:
W tamtym czasie był trochę jak… Och, nie jestem do końca pewien, nie jestem pewien. Tego typu rzeczy. Ale dwa dni później, po tym, jak nie rozmawialiśmy, ale chcę to wyjaśnić. Kiedy wiedząc, mieliśmy się zobaczyć. Prowadzilibyśmy te rozmowy. Czasami potrzebowali później czasu. Kiedy się spotykaliśmy i oczywiście nie teraz, ale kiedy się spotykaliśmy, myślę, że odbyłbyś te rozmowy, a potem dałbyś im trochę czasu i nie kontynuował tego. Bo mam na myśli, widziałem przypadki, w których ludzie być może to robili. W takiej sytuacji po prostu zaczyna się kłótnia, a my nigdy tego nie mieliśmy. Jakby w ogóle się nie kłóciliśmy przez cały ten proces.

Chris:
W porządku. Więc powiedziałeś, że to ty sięgniesz do niego i po prostu powiesz… Hej, gdzie jesteśmy i to jest śmieszne. I po prostu odsuwał to od siebie. Czy miałbym rację zakładając, że kiedy on odepchnie, po prostu nie będziesz już więcej naciskał?

Laura:
Tak.

Chris:
W porządku. Więc co by się stało… a to jest czysto teoretyczne, bo tak się nie stało. Jak byś sobie z nim poradził, gdy wróci i powie coś w stylu… wiesz co? Naprawdę, naprawdę cię kocham, ale nie jestem teraz gotowa na związek. Jeśli potrafisz wrócić do tego stanu umysłu, w którym próbujesz go odzyskać, jakie jest Twoje podejście do tej sytuacji? Jak myślisz, jak byś na to zareagował?

Laura:
Powiedziałbym tylko, że w takim razie nie będziemy się umawiać, prawda?

Chris:
Czy mógłbyś to poprzeć? Myślę, że o to mi chodzi, ponieważ widzę wielu ludzi, którzy to mówią, ale nie potwierdzają tego. Ale z tego, co się dowiaduję, wydaje się, że jedną z największych zalet w odzyskaniu go był fakt, jak powiedziałeś, że byłaś gotowa dać mu przestrzeń, kiedy był jakby wszędzie. Powiedziałeś, że ma członka rodziny, który zmarł i po prostu dałeś mu trochę miejsca. Wygląda na to, że byłeś skłonny zacytować brak cytatu, stracić go i nie przeszkadzało ci to, gdyby tak się stało.

Laura:
Tak. Więc powiedziałbym, że jeśli wydarzyło się to w pierwszym miesiącu po rozpoczęciu programu, może nawet w pierwszych dwóch miesiącach. Więc prawdopodobnie bałam się z tego powodu. Ale myślę, że doszło do punktu, w którym cię nie potrzebuję. Chciałem tylko… najpierw uporządkować sprawy, a jeśli nie zamierzałem tego załatwić, to w porządku. I to naprawdę pomaga. I myślę, że to jest punkt, w którym dostałem się do września. I właśnie dlatego drugi brak kontaktu działał dla mnie tak dobrze, ponieważ już mi to nie przeszkadzało.

Chris:
Więc myślę, że moje pytanie do ciebie brzmi: jak doszedłeś do tego punktu emocjonalnie? Jakie były rzeczy, które byś zrobił?

Laura:
Mam na myśli największe rzeczy, przez które przeszedłem, oczywiście książka, którą macie i były różne punkty. Tak naprawdę skupiłem się na tej pierwszej części książki. Tak naprawdę nie przeczytałem dużej części wiadomości tekstowej w części książki ani nie przeczytałem więcej z pierwszej części, w której skupiasz się na sobie i patrzysz na własne relacje i to, co robisz w ciągu dnia. Czy spędzasz czas na robieniu pożytecznych rzeczy, czy po prostu siedzisz? Skupiłem się na swojej kondycji i nauczyłem się grać na gitarze. Które wciąż mogę grać i jestem do tego przez rok, no, mniej niż rok, ale zbliża się rok, w którym gram. Jestem w tym naprawdę dobry. A to wszystko od rozpoczęcia tego programu. W tamtym czasie robiłem też terapię.

Laura:
A ponieważ przeszedłem przez kilka rzeczy, co było jednym z powodów, dla których się rozstaliśmy. A to pomaga przejść przez to wszystko, jak oczyszczenie głowy z emocji, a potem spędzenie czasu dla siebie przez całe lato. Po prostu uporządkowałem własne problemy, moje własne problemy i doszedłem do punktu, w którym czułem się bezpiecznie we wszystkim. Myślę, że największym problemem dla mnie na początku uruchamiania programu było to, że czułem się naprawdę niepewnie. Och, kiedy wrócę do siebie lub naprawdę będę się tym przejmować i to będzie koniec świata. Ale to oczywiście nie miało miejsca, ponieważ to nie jest realistyczne. Ale wtedy właśnie tak się czułem w mojej głowie, ponieważ byłem trochę w bałaganie i potrzebowałem tego, aby przejść przez program.

Laura:
Kiedy wyszukuję w internecie, to prawdopodobnie kolejne oszustwo, a nie żadna zabawa.

Chris:
Bez obaw. Bez obaw.

Laura:
To jak jedna z tych rzeczy, których szukasz w internecie, prawda? Kiedy jesteś w bałaganie, gdzie sprzedajesz. I myślę, że to było to. Nigdy wcześniej nie miałam takich problemów w związkach. To był tylko ten. Z jakiegoś powodu po prostu poszło trochę bałaganu i zawsze często znajdziemy te ostatnie kilka chwil. Więc tak, myślę, że skupiam się tylko na sobie, na różnych rzeczach, które mogę zrobić. Niezależnie od tego, czy chodzi o wychodzenie z kumplami i robienie rzeczy samodzielnie. Było dużo rzeczy. Nawet gdy zaczęliśmy znowu się spotykać, powiedzieliśmy, że pójdziemy i zrobimy to. Ale wtedy powiedziałbym, cóż, czy chcesz przyjść i zrobić to ze mną? Jak na randkę. A jeśli on powiedział, nie, nadal bym to zrobił. Myślę, że posiadanie tej pewności siebie i robienie tego poprzez program pomogło mi to osiągnąć.

Chris:
Wiesz, że to interesujące, że o tym wspomniałeś. Prawie każda historia sukcesu, z którą rozmawiałem, mówi coś podobnego: przestali tak bardzo koncentrować się na tym, co robił ich były, i zaczęli skupiać się na tym, jak wykorzystują swój czas. Ale jestem też ciekawy… i jak korzystasz z programu. Ponieważ wielu ludzi używa jego części, a wielu ludzi nie używa ich części. Kiedy więc spojrzysz wstecz na swoje doświadczenia, wspomniałeś o grupie na Facebooku. Co według Ciebie było dla Ciebie najbardziej wartościowym aspektem naszego programu?

Laura:
Powiedziałbym, że prawdopodobnie to wsparcie grupy na Facebooku naprawdę pomaga. Chociaż książki tam są pomocne, do przeczytania na początku. Jeśli chodzi o zebranie mistrzów, nie możesz czytać książki alfa. Zawsze dobrze jest zasięgnąć opinii kogoś innego i mieć wszystkich tych ludzi, którzy wspierają Cię w tym, co robisz. Po prostu wiesz, że postępujesz słusznie i rozmawiasz z ludźmi, którzy przeszli przez program, również i którzy to osiągnęli. I niezależnie od tego, czy zdecydowali, czy chcą z powrotem swojego byłego, czy nie, pod koniec wiedzą, o czym mówią i po prostu widzą, jak cały czas pomagają ludziom i zdecydowanie mi pomogli.

Laura:
Niektórzy konkretni ludzie, którzy bardzo mi pomogli, podczas gdy przeglądałem to z rzeczami, które wysyłałem ogólnie. Co odpowiedziałbym na tego typu rzeczy, a nie na wiadomości? Przewodnik po książce jest dobry, ponieważ sytuacja każdego jest inna. W niektórych przypadkach pomogli zebrać to, co jest w książce, na każdej ścieżce iw takiej sytuacji.

Chris:
Czy więc byłoby sprawiedliwe, gdybym powiedział, że znalazłeś się w punkcie emocjonalnym, w którym wiedziałeś, że wszystko będzie w porządku, nawet jeśli go nie odzyskałeś?

Laura:
Tak.

Chris:
I czy zgodzisz się ze mną, kiedy powiem, że mentalność, którą uważasz za ważną dla twojego sukcesu w odzyskaniu go?

Laura:
Tak, zdecydowanie. I myślę, że wszyscy ludzie, z którymi rozmawiałem na grupach na Facebooku, takie rzeczy, też o to chodzi. Mówią, że tak się czuli, a ludzie wydają się wtedy szczęśliwsi. Jestem w grupie ludzi, którzy przez to przeszli i skupiają się na sobie, których nie lubili. Tak, wiesz co? To już nie jest życie lub nie, wciąż chcę go z powrotem. Ale jeśli tego nie rozumiem, to jest w porządku. Dla niej.

Chris:
Albo ona, zwykle 90% osób w tej grupie to kobiety. Tak rzadko zdarza się, żeby w środku pojawiały się samce. Ale jest kilku mężczyzn. Nie, twoja sytuacja jest dla mnie naprawdę interesująca. Bo myślę, że twój naprawdę, naprawdę ucieleśnia ten rodzaj poruszania się bez przechodzenia na mentalność typu, która jest tak trudna do zdobycia. Dlatego zadaję ci tyle pytań na ten temat, że próbuję to zrobić dla ciebie. Pytam tylko o twoją szczerą opinię. Czy uważasz, że można to udawać? Czy jest to coś, co naprawdę potrzebujesz poczuć do głębi?

Laura:
Zdecydowanie musisz to poczuć. Myślę, że na początku możesz to udawać. Ale potem przychodzi moment, w którym jeśli ciągle udajesz i nie czujesz tego naprawdę, po prostu nie wyjdziesz na drugi koniec i po prostu będziesz czuć się jak śmieć przez miesiące i miesiące, kiedy nie musisz. Jeśli poświęciłeś ten czas tylko na skupienie się na sobie, a te rzeczy nie kłamią. Znam grupę, która podziela różne pomysły na temat tego, na czym ludzie mogą się skupić. I wiem, że nie każdy ma mnóstwo pieniędzy, żeby się wszystkim pluskać. Jest więc wiele rzeczy, które ludzie mogą zrobić, aby skupić się na sobie, co powstrzymuje cię przed myśleniem o innej ścieżce i sytuacji.

Chris:
To prawda. To prawda. Cóż, bardzo dziękuję za przybycie, Laura, twoje spostrzeżenia są zawsze cenne, aby pomóc każdemu słuchać… zrozumieć nastawienie, które musisz mieć, aby odzyskać Ex.

Laura:
W porządku. Cóż, dzięki za pomoc w odzyskaniu mojego byłego.

Chris:
Nie ma za co. Nie ma za co.