Jak znaleźć bratnią duszę - kompletny przewodnik

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

To może być najbardziej osobista rzecz, jaką kiedykolwiek napisałem w całym moim życiu.



Chcę, żebyście wiedzieli, że treść tego artykułu to bez wątpienia moje najcenniejsze doświadczenia na tej ziemi i gdybym miał jutro umrzeć, wiem na pewno, że byłbym w zgodzie z tym, jak potoczyło się moje życie miłosne. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwym człowiekiem.

W 2013 roku założyłem tę witrynę, aby pomóc kobietom w ich związkach.







Tak więc przez prawie dwa lata siedziałem przy komputerze, słuchając twoich bardzo osobistych historii, tak naprawdę nie dzieląc się zbyt wieloma informacjami o moim życiu osobistym. Niektórzy z was mogli poczuć się urażeni, ale jestem bardzo ostrożny w swoim życiu osobistym i nie lubię ujawniać wszystkich szczegółów, aby wszyscy mogli je znać.

Cóż, dzisiaj to się zmieni.

Dziś poznasz moją historię.

Dlaczego wysłuchanie mojej historii pomoże ci znaleźć bratnią duszę

bratnia dusza





Chodzi mi o pokazanie kobietom z męskiego punktu widzenia.

Codziennie ktoś mnie pyta

„Dlaczego mój ex to zrobił?”

lub

„Dlaczego moja była z nią jest ponad mną?”

lub

„Co do cholery dzieje się w jego głowie ???”

Każdego dnia robię wszystko, co w mojej mocy, by pisać rzeczy, które dadzą ci wgląd w to, dlaczego mężczyźni robią to, co robią. Cóż, czy nie chciałbyś spojrzeć z męskiej perspektywy na to, jak to jest zakochać się w kimś do szaleństwa? Czy nie chciałbyś wiedzieć, czego potrzeba, by kobieta zmusiła do tego mężczyznę?

Coś mi mówi, że chciałbyś to wiedzieć.

Chodzi mi o to, która kobieta nie chciałaby, aby mężczyzna wielbił ziemię, po której chodzi?

Cóż, w tym właśnie pojawia się moja historia.

Po wysłuchaniu mojej historii prawdopodobnie wykonasz jedną z następujących czynności,

  1. Płacz (ze szczęścia)
  2. Bądź pełen nadziei
  3. Wprowadź poważne zmiany w podejściu do przyciągania mężczyzn.

(Moim celem jest, abyś zrobił wszystkie trzy).

Moja historia

Osobiście wierzę, że przeżyłem jedną z najwspanialszych historii miłosnych wszechczasów.

Dlaczego mam taką wiarę?

Prawdopodobnie ma to coś wspólnego z niesamowitym rokiem 2014.

Hmm… ale zanim się w to w to wpadnę, może to dobry pomysł, bym opowiedział o tym, na jakim etapie życia byłem przed tym niesamowitym rokiem.

Ja w 2013 roku

1509304_10152197637366177_266804829_n

Pamiętam, że zrobiłem to zdjęcie 25 grudnia ubiegłego roku.

Dlaczego o tym pamiętam?

Na początek pamiętam „Wilk z Wall Street” wyszedł tego dnia i bardzo chciałem go zobaczyć. Pamiętam też, że był to pierwszy dzień, w którym w życiu nosiłam szalik.

(Daj mi spokój, jestem z Teksasu.)

Okazuje się, że tego dnia było dość zimno, więc założyłem szalik i moją ładną skórzaną kurtkę, aby obejrzeć film, który był dla mnie całkiem ekscytujący, ponieważ uwielbiam to, jak wygląda.

Teraz wiem, co myślisz.

„Och, na Boże Narodzenie musiałaś chodzić do kina ze swoją dziewczyną, prawda?”

Nie, okazuje się, że moja randka to moja mama i tata. Pamiętam tę część tak dobrze, ponieważ byłem właściwie dość samotny. Właściwie minęło sporo czasu, odkąd umawiałem się z kimkolwiek. Teraz nigdy nie pozwoliłbym moim rodzicom ani nikomu z bliskich wiedzieć, że jestem samotny, ponieważ dla mnie to było jak przyznanie się do porażki.

Mam na myśli, że jestem osobą bardzo samowystarczalną i poleganie na kimkolwiek o pomocy wydawało mi się słabym posunięciem.

Poza tym byłbym pochłonięty historiami z Ex Boyfriend Recovery i pomyślałbym sobie:

„Nie mogę pozwolić im wiedzieć, że ja też jestem samotny. Mogą mnie nie szanować. Muszę to mieć razem ”.

Tak, rok później jestem gotów przyznać, że w tym czasie w zeszłym roku byłem bardzo samotny i smutny, że byłem latarnią światła dla tak wielu z was, kiedy nie czułam, że zasłużyłam na ten tytuł.

Bycie samemu na wakacjach jest do bani. Właściwie pamiętam, że był taki moment w okolicach Bożego Narodzenia 2013 roku, kiedy poszedłem samotnie nocą na spacer, aby spojrzeć na świąteczne światełka.

Był ten niesamowity moment jasności, w którym pomyślałem,

„Czuję się jak oszust. Tutaj przybieram radosną minę dla wszystkich ludzi na Ex Boyfriend Recovery, podczas gdy w rzeczywistości jestem naprawdę niezadowolony z tego, jak toczy się moje własne życie miłosne ”.

Gdy mój spacer trwał dalej, zatrzymałem się, by spojrzeć na ten dom ozdobiony świątecznymi lampkami. Dom wyglądał jak uosobienie ducha Bożego Narodzenia i przy jednym z frontowych okien dostrzegłem piękną choinkę z rozrzuconymi wokół niej różnymi rodzajami prezentów. Kiedy zobaczyłem to drzewo, pomyślałem tylko,

„Jak wspaniale byłoby mieć kogoś, z kim można spędzić Święta Bożego Narodzenia? Jak wspaniale byłoby mieć rodzinę, z którą mogłabym nazywać własną i dzielić z nią święta? ”

Widzisz, dla mnie nie było niczego, czego naprawdę chciałbym bardziej na Boże Narodzenie niż mieć kogoś, kto by mnie kochał.

To było miejsce, w którym byłem pod koniec 2013 roku.

Mam nieuczciwą przewagę

nieuczciwa przewaga

Może to zabrzmieć trochę dziwnie, ale myślę, że mam niesprawiedliwą przewagę nad większością mężczyzn, jeśli chodzi o związki ze względu na popularność tej strony.

Chociaż mogę być celebrytą w niektórych kręgach, nie mówię tutaj o popularności.

Nie, mówię o moich doświadczeniach z relacjami. Teraz przyznam, że tak naprawdę nie mam zbyt dużej przeszłości. Nie umawiałem się za dużo, bo jestem wybredna. Niektórzy mogą na to spojrzeć i pomyśleć:

„To wcale nie jest doświadczenie. Jak możesz to twierdzić? ”

Cóż, moje doświadczenie pochodzi z obserwowania, jak ludzie zawodzą w swoich związkach. Innymi słowy, przeszedłem przez bootcamp dla chłopaków.

Boyfriend Bootcamp

Będę z tobą szczery. To przygnębiające, słysząc tak wiele historii o rozstaniach. Czasami naprawdę się z tym zmagam. Trudno po jakimś czasie nie być znudzonym. Trudno jest być świadkiem, jak mężczyźni i kobiety robią sobie nawzajem straszne rzeczy. Mam na myśli, że jestem człowiekiem z niepewnością, tak jak wy wszyscy i obserwując, jak ludzie oszukują się lub zdradzają w najgorszy sposób, naprawdę wychwytuje moje własne poczucie niepewności i czasami może je pogorszyć.

Oczywiście jest to negatywne konsekwencje zerwania. Wierz lub nie, ale jest też pewna pozytywna konsekwencja.

Jestem zdania, że ​​lubię uczyć się na błędach innych ludzi, a nie na własnych. Tak więc, chociaż zawsze staram się pomóc ludziom, zapisuję w pamięci, czego nie robić i jakie osobowości robią pewne rzeczy.

Na przykład, ponieważ widziałem tak wiele w tej witrynie, rozumiem, że osoby, które są bardziej narażone na oszukiwanie mnie, to kobiety, które:

  1. Spędzaj dużo czasu z przyjaciółmi.
  2. Dużo imprezuj.
  3. Którzy nie mają silnej woli.

W rezultacie każda kobieta, z którą bym się spotkał, miałaby te cechy, zostałaby natychmiast skreślona z mojej listy randek, ponieważ wiem, że prawdopodobnie oszukałyby mnie w odpowiednich okolicznościach. Wykorzystałem również twoje rozstania na swoją korzyść, zastanawiając się, jak mężczyźni skrzywdzili cię, i robiąc coś przeciwnego.

Na przykład wiem, że następujące zachowanie w związkach jest receptą na katastrofę,

  • Kontrolowanie
  • Wdawanie się w wiele kłótni o bezsensowne rzeczy
  • Bycie zaborczym
  • Nie komunikuję twoich potrzeb
  • Manipulować
  • Kłamstwo
  • Nie spędzasz wystarczająco dużo czasu ze swoją drugą połówką
  • Nie pomagam w domu
  • Walka o pieniądze
  • Nie słucha

Nauczyłem się tego wszystkiego, słuchając historii zerwania ludzi. Tak więc moją niesprawiedliwą zaletą jest to, że ponieważ mam tak duże doświadczenie w dostrzeganiu tego typu błędów, wiem, że muszę ich unikać, jeśli kiedykolwiek mam nadzieję na udany związek. Innymi słowy, ta strona uczy mnie właściwego traktowania mojej drugiej połówki.

A propos ważnych osób…

Jak poznałem Jennifer

Piątek, 27 grudnia 2013 r.…

Wtedy wydawało się, że to normalny dzień. Szczerze mówiąc, nie było w tym nic szczególnego.

Jednak 347 dni później uważam to za jeden z najważniejszych dni w moim życiu.

Więc co się stało tego dnia?

Cóż, to dzień, w którym poznałem Jennifer.

Jak to jest widzieć swoją bratnią duszę po raz pierwszy?

Jak we śnie.

Jak ją poznałem?

Cóż, tak się złożyło, że w środku dnia 27 grudnia przewijałem Facebooka i natknąłem się na film przedstawiający piękną kobietę, która daje tej małej dziewczynce prezent na Boże Narodzenie. Coś w tym poruszyło mnie na bardzo głębokim poziomie. Wydaje mi się, że w tamtym momencie miałem już dość słuchania tylu przygnębiających historii o ludziach krzywdzących się nawzajem, że widok czegoś tak autentycznego naprawdę sprawił, że się uśmiechnąłem.

Byłem zdeterminowany, aby dowiedzieć się więcej o tej kobiecie.

Okazało się, że mieliśmy kilku wspólnych znajomych, ale żadne z nas nigdy ze sobą nie rozmawiało.

Więc zrobiłem to, co zrobiłby każdy szanujący się mężczyzna z zadurzeniem się z kobietą, której nawet nie spotkał, przejrzałem jej Facebooka.

Zacząłem od zdjęć.

Oto co znalazłem,

Zdjęcie Jennifer

i

jennifer zdjęcie 2

i

Jennifer 3

„Ok, więc najwyraźniej ta dziewczyna jest poza moją ligą…”

To była myśl, która dosłownie przyszła mi do głowy, kiedy przeglądałem jej zdjęcia.

Poważnie, jeszcze zanim rozmawiałem z Jennifer, wiedziałem, że jest niesamowicie piękna, co zawsze jest dla mnie trochę irytujące, ponieważ wiedziałem, że jeśli zdobędę się na odwagę, by z nią porozmawiać, będę bardziej świadomy swojego własny wygląd.

To zabawne, jedną rzeczą, którą zauważyłem w sobie przez lata, jest to, że kiedy rozmawiam z kimś, kogo uważam za atrakcyjnego, zawsze jestem świadomy tego, jak wyglądam, a kiedy rozmawiam z kimś, kogo nie uważam za atrakcyjnego, nigdy nie jestem sobą świadomy mojego wyglądu.

Pozwólcie, że przedstawię to z perspektywy.

Kobieta na zdjęciu powyżej, Jennifer, jest bez wątpienia najpiękniejszą dziewczyną, za jaką kiedykolwiek „podążałem” romantycznie, więc wiedziałem, że będę świadomy swojego wyglądu, jeśli ją spotkam, ale jestem trochę do przodu siebie tutaj.

Widzisz, Jennifer jest boginią i wraz z boginią nie wysyłasz im wiadomości od razu za pomocą ogólnej wiadomości, takiej jak:

„Hej, myślę, że jesteś naprawdę ładna i chciałbym kiedyś zabrać cię na drinka”.

Nie, jeśli chcesz zdobyć serce bogini, musisz być trochę bardziej subtelny. Aha, i pod żadnym pozorem nie możesz wspomnieć o ich wyglądzie. Widzisz, kobiety, które tak wyglądają, są przyzwyczajone do tego typu komplementów. Poza tym dla mnie wygląd ma znaczenie, ale osobowość człowieka jest równie ważna.

Postanowiłem więc zaryzykować i napisać do niej na Facebooku, jak słodko wydawało mi się nagranie jej i dziewczynki otwierającej prezent.

Aha, i jeśli są jacyś mężczyźni, którzy to czytają, to chcę, żebyście wiedzieli, że jedynym powodem, dla którego otrzymałem tutaj odpowiedź od Jennifer, było to, że byłem szczery w tym, co czułem w związku z wideo. Naprawdę myślałem, że to jedna z najsłodszych rzeczy na świecie.

Zajęło jej to chwilę, ale w końcu odpowiedziała i zaczęliśmy się poznawać.

Dowiedziałem się o niej całkiem sporo, ale może najpierw powinienem wspomnieć o najbardziej niepokojącej rzeczy.

Mieszkałem w Teksasie, a ona w Pensylwanii…

tx do pa

Byłem rozczarowany, kiedy to usłyszałem, ponieważ naprawdę nie wierzyłem w związki na odległość, ale znowu wyprzedzam siebie.

Jedną rzeczą, którą chcę wyjaśnić, było to, że Jennifer mnie onieśmielała i tak dziwnie, jak to brzmi, przyciągnęło mnie do niej.

Czynnik zastraszania 1 - jej wygląd

Ten jest dość oczywisty.

Wystarczy spojrzeć na te zdjęcia powyżej i to tylko wierzchołek góry lodowej, aby zobaczyć, jak dobrze wygląda. Jennifer jest wyraźnie piękną kobietą i to, co mnie onieśmielało, to fakt, że nigdy nie spotykałam się z nikim, kto mógłby wyglądać tak, jak ona wygląda. Choć może to wydawać się banalne, dla mnie jest to bez wątpienia najpiękniejsza kobieta, jaką kiedykolwiek spotkałem.

Uwierz mi, bo facet rozmawiający z taką kobietą jest onieśmielający.

Czynnik zastraszania 2 - jej praca

Nie bawiła się głupią pracą, próbując tylko zarobić na imprezę w weekend.

Nie, miała prawdziwą karierę i kiedy powiedziała mi o swoim stanowisku, pamiętam, że pomyślałem sobie:

„Wow, pewnego dnia będzie jak przyszły wiceprezes jakiejś firmy z listy Fortune 500”.

W rzeczywistości onieśmielało mnie to tak bardzo, że poczułem się zawstydzony swoją pracą. Chodzi mi o to, że mówienie, że pomagam kobietom odzyskać ich eks, nie jest imponujące, chyba że powiesz to we właściwy sposób.

Czynnik zastraszania 3 - jej inteligencja

To zabrzmi okropnie, ale kobiety, z którymi spotykałem się w przeszłości, nie były zbyt inteligentne. Jasne, tu i tam były takie, które można uznać za inteligentne, ale nie mogę powiedzieć, ile razy siedziałem naprzeciwko randki i pomyślałem sobie:

„Wow, jestem o wiele mądrzejszy od niej”.

Niektórzy faceci mogą uznać to za atrakcyjne, ale ja nigdy.

To, czego naprawdę chcę, to ktoś, kto jest mi równy. Chcę kogoś, kto jest niezwykle inteligentny i ma silny kompas moralny i po prostu rozmawiając z Jennifer przez kilka dni na Facebooku, odkryłem, że ma te cechy

Dlaczego było to dla mnie onieśmielające?

Ponieważ byłem na niezbadanym terytorium.

Nigdy wcześniej nie spotkałem nikogo takiego jak ona.

To było ekscytujące.

Perspektywa Mans na zdobycie Serca Bogini

bogini jennifer

Zaufaj mi, kiedy mówię, że nie jest łatwo zdobyć dziewczynę taką jak ta na powyższym zdjęciu (to ona, tak przy okazji).

Musisz włożyć swoje serce i duszę w ten wysiłek, a nawet wtedy nie ma gwarancji, że wyjdziesz zwycięsko. To zabawne, niektórzy faceci grają w gry, kiedy mają taką okazję.

najlepszy kryształ dla leosa

Wiesz jak to jest.

Będą rozmawiać z wieloma kobietami w tym samym czasie, a po długim czasie wybierają jedną z nich.

Nigdy taki nie byłem.

Zawsze byłem facetem typu wszystko albo nic. Skupiłbym się na jednej osobie i tylko na tej osobie.

Jakie mam tego powody?

Po prostu wiem, że byłbym zraniony, gdybym się dowiedział, że ktoś, do kogo rozwijałem silne uczucia, rozmawiał z milionem innych facetów w ten sam sposób, w jaki ona do mnie. Poza tym nie jestem tak zaprogramowany, jak myślę większość mężczyzn. Naprawdę nie mogę rozwinąć uczuć do więcej niż jednej osoby w tym samym czasie.

W tym konkretnym przypadku myślę, że moja postawa wszystko albo nic dobrze mi służyła, ponieważ udowodniła jej, że nie gram w gry.

Widzisz, zdobycie takiej kobiety nie powinno być łatwe i cieszę się, że nie było to łatwe.

Czemu?

Ponieważ zmusiło mnie to do podjęcia masowych działań.

Pozwól mi się rozwinąć.

Jennifer i ja mieliśmy wiele przeszkód do pokonania, a to oczywiście oznacza, że ​​musiałem znaleźć sposób na pokonanie większości z nich.

(Przecież to ja jestem mężczyzną i to moim zdaniem powinien robić mężczyzna.)

Pierwsza przeszkoda

przeszkoda

Jennifer i ja po raz pierwszy skontaktowaliśmy się ze sobą 27 grudnia 2013 roku za pośrednictwem Facebooka.

Rozmawialiśmy codziennie od tego dnia (oczywiście nawet do dziś).

(Zabawna uwaga: nigdy nie miałem związku, w którym to się przydarzyło mi. Od samego początku byłem z kimś tak blisko. Więc na pewno wiedziałem, że była wyjątkowa od samego początku.)

Oczywiście powiedziałem powyżej, że żyliśmy w oddzielnych stanach, co uniemożliwiło nam spotkanie się.

Tak więc naszą pierwszą przeszkodą był fakt, że chociaż rozwijaliśmy do siebie wzajemne uczucia, nie spotkaliśmy się i żadne z nas nie zamierzało w pełni oddawać się komuś, dopóki nie będziemy pewni, a to wymagało od nas spotkania.

Rozwiązanie tej przeszkody

Jennifer była właściwie tą, która znalazła rozwiązanie tej przeszkody. Bardzo wcześnie zasugerowała, że ​​jeśli nasze uczucia będą się dalej rozwijać, powinniśmy spotkać się na neutralnym terenie w Daytona Beach na Florydzie na Bike Week. Widzisz, jej rodzice mieli tam dom. Jestem pewien, że wielu z was będzie się śmiać, kiedy powiedziała mi, że chce się ze mną spotkać na Bike Week w Daytona, dosłownie pomyślałam, że Bike Week to parada rowerów.

Już…

Nawet nie blisko.

Okazuje się, że Bike Week jest dość szalony…

Tydzień rowerowy Daytona

To było zdecydowanie poza moją strefą komfortu, ponieważ nie lubiłem imprez ani motocykli i wydawało się, że to wszystko, o czym był ten tydzień.

Pamiętam, kiedy po raz pierwszy zaproponowała mi ten pomysł, trochę się bałam z wielu powodów. Po pierwsze, miałem być poza swoim żywiołem, poza swoim stanem i wrzucony bezpośrednio do gniazda szerszeni, gdzie z pewnością oceniłaby mnie, gdybym był dla niej wystarczająco dobry.

Mówiąc o gnieździe szerszeni, miałbym się spotkać z jej rodzicami już pierwszego dnia. Innymi słowy, kiedy rozmawiałem z Jennifer przez miesiąc i uzyskiwałem całkiem niezłe wyniki na jej temat, technicznie rzecz biorąc, jeszcze jej nie spotkałem. Tak więc po raz pierwszy spotkałem ją i jej rodziców, coś, czego nigdy wcześniej nie robiłem.

Aha, a potem dodasz do tego, że chociaż technicznie byliśmy na neutralnym terenie na Florydzie, ona wciąż miała przewagę, ponieważ byliśmy w jej domu. Gdyby coś między nami poszło nie tak, otrzymałaby wsparcie swojej rodziny i zostałbym oznaczony jako wróg publiczny numer jeden.

To było na pewno duże ryzyko, o którym dużo myślałem, ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że taka dziewczyna jest warta ryzyka.

Oto jak na to spojrzałem.

Zdobycie takiej dziewczyny wymaga wyjścia poza strefę komfortu. Jeśli chcesz mieć jakąkolwiek szansę na zdobycie takiego dziewczęcego serca, musisz być gotów zaryzykować, a ja byłem.

Kupiłem bilety lotnicze, aby zobaczyć się z nią w dniach 12-18 marca z miesięcznym wyprzedzeniem.

W tym momencie rozmawialiśmy przez około 60 dni.

16 marca 2014 (Dzień, w którym się zakochałem)

Zrzut ekranu 10.12.2014 o 15:19.18

Miałem spotkać się z Jennifer 12 marca 2014 roku.

Kupując bilet lotniczy do Daytona Beach na Florydzie musiałem upewnić się, że ten związek się udał. Wiedziałem, że darzy mnie uczuciami, i wiedziała, że ​​czuję do niej uczucia, ale żadne z nas nie było skłonne do oficjalnego, dopóki nie spotkaliśmy się osobiście.

Myślę, że spojrzałem na sytuację inaczej niż ona.

Widzisz, traktowała to jako sytuację korzystną dla wszystkich. Jeśli między nami nie ułożyło się, najgorsze, co jej się stało, była przyjaciółka. Dla mnie, gdyby coś nie wyszło, najgorsze, co z tego wyszło, było załamane. Tak, już wcześniej rozwinąłem do niej tego typu uczucia.

Podchodziłem do każdej interakcji, jaką miałem z Jennifer, z taką intensywnością.

Jeśli kiedykolwiek była dziewczyna, dla której warto było wyjść na całość, to właśnie ta dziewczyna. Pomyślałem o wszystkim, co można sobie wyobrazić, co mogłaby wykorzystać jako powód, dla którego nie wyszliśmy, i miałem odpowiedź na każdą z nich.

Poważnie, byłem tak intensywny miesiąc przed spotkaniem z nią.

Czułem się prawie, jakbym przygotowywał się do testu, a gdybym oblał, byłbym w środku dosłownie martwy.

Niepowodzenie nie wchodziło w grę.

Pomyślałem o tym, co powiem jej rodzicom.

Pomyślałem o tym, jak muszę wyjść poza moją strefę komfortu.

Dosłownie miałem na ten temat obsesję.

Pragnąłem jej bardziej niż myślę, że kiedykolwiek chciałem czegokolwiek w całym moim życiu i zamierzałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby ją zdobyć.

W rzeczywistości moje uczucia do niej wzrosły tak mocno, że byłem gotów zmienić swoje spojrzenie na ważne stwierdzenie, które wygłosiłem na temat związków na odległość. Jeśli przejrzysz mój artykuł, zobaczysz, że nie przepadam za LDR.

Właściwie myślę, że posunę się nawet do stwierdzenia, że ​​nigdy, przenigdy bym tego nie zrobił…

Cóż mogę powiedzieć?

Zmieniłem zdanie, bo spotkałem dziewczynę swoich marzeń i tak się złożyło, że jedyny sposób, w jaki mogliśmy być razem, to związek na odległość?

Tak, myślę, że pójdę z tym.

Więc założę się, że nie możesz się doczekać, żeby wiedzieć, jak poszło jej spotkanie?

Mówiąc kocham cię'

kocham Cię bardziej

Mówienie „kocham cię” to dla mnie bardzo ważna sprawa.

W rzeczywistości jest to OGROMNA oferta.

Rzucanie tym słowem nie jest czymś, co robię bardzo często. Wiesz, jak czasami kobiety mówią swoim znajomym „kocham cię”, ale naprawdę nie oznacza to, że kochają je „w ten sposób”? To raczej zwyczajny sposób powiedzenia „lubię cię”.

Nigdy tego nie robię.

Rozumiem, że niektórzy z was mogą nie zgadzać się z moimi przemyśleniami na ten temat i to jest w porządku, ale dla mnie mówię tylko „kocham cię” ludziom, których naprawdę kocham i szczerze mówiąc, jest to bardzo krótka lista osób.

Tak, lubię wielu moich przyjaciół, ale ich nie kocham. Nie wziąłbym za nich kuli. Nie chciałbym dla nich nic zrobić.

Kiedy kogoś kocham, dostają te rzeczy.

Jest dla mnie wyjątkowy i nie lubię tak często nim rzucać.

Te trzy słowa są dla mnie tak ważne. Tak znaczące, że bardzo dużo czasu zajmuje mi rozwinięcie tego rodzaju miłości do kogoś, a nawet dłużej, gdybym ją zwerbalizował.

Cztery dni

Czy chciałbyś dowiedzieć się niesamowitej rzeczy o Jennifer?

Zajęło mi to tylko cztery dni…

CZTERY cholerne dni na wypowiedzenie tych słów. Tak się do niej czułem.

Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy powiedzieliby:

anioł numer 999 znaczenie

„Kiedy wiesz, wiesz”.

Lub ludzie, którzy powiedzieliby takie rzeczy jak:

„Po prostu wiedziałem…”

Nigdy nie rozumiałem takich stwierdzeń.

Zaskakujące było dla mnie, że ktoś tak szybko się zakochał. Cóż, teraz to rozumiem, ponieważ byłem tego niewolnikiem. To, co czułem z Jennifer, kiedy ją poznałem, było tak silne, że wiedziałem na pewno, że pozostanie w moim życiu na zawsze. A jeszcze lepsze jest to, że ona też to poczuła, ponieważ kiedy powiedziałem jej „kocham cię”, powiedziała to od razu.

Ach, ale oto niesamowita rzecz.

Nie dała mi ogólnej odpowiedzi „Ja też cię kocham”.

Nie, dopasowała moje „kocham cię” do innego „kocham cię”.

Nie wie o tym, ponieważ jej nie powiedziałem, ale to wiele dla mnie znaczyło. To było jak mocniejsza wersja „Ja też cię kocham”.

Założę się, że zastanawiasz się, skąd znam dokładną datę, kiedy powiedziałem Jennifer „kocham cię”.

Cóż, zawsze będę pamiętać ten dzień, ponieważ oboje byliśmy szczęśliwi i jak był doskonały. Chodzi mi o to, że nieczęsto masz idealną scenę, aby powiedzieć „kocham cię”.

Wziąłem ją na diabelski młyn, jak widać na poniższym obrazku,

(Jest zapisany w moim telefonie jako 16 marca 2014)

1383496_10151910166780356_1877396776_n

Poniżej znajduje się zdjęcie późniejszej nocy podczas pełni księżyca, które mieliśmy nad plażą.

FullSizeRender

Powiedziałem jej, że ją kocham, spacerując po plaży, kiedy księżyc w pełni świeci jasno.

Było idealne, ale to nie otoczenie sprawiało, że było dla mnie idealne. To była właściwa osoba obok mnie, z którą mógłbym podzielić się tym doświadczeniem.

Poważna przeszkoda do pokonania

związek na odległość

Ok, więc teraz, kiedy Chris i Jennifer są oficjalnie parą, wszystko jest w porządku na świecie, prawda?

Ech, nie tak bardzo.

W tym momencie było już jasne, że Jennifer i ja troszczyliśmy się o siebie nawzajem na bardzo głębokim i intensywnym poziomie, ale żadne z nas nie było zaślepione poważną przeszkodą, która stanęła nam na drodze.

Wciąż dzieli nas znaczna odległość (TX i PA)

Od dawna planowałem rozmowę na ten temat, a teraz, gdy oboje daliśmy pozwolenie na nawiązanie relacji, byliśmy gotowi do współpracy, aby znaleźć rozwiązanie. Widzisz, dlatego Jennifer jest taka wspaniała. Czuję, że gdybyś postawił normalną parę w takiej samej sytuacji, w jakiej się nawzajem szarpią, aż do walki.

Z Jennifer nigdy tak nie jest. Zawsze czuję, że pracujemy razem nad różnymi rzeczami, a nie walcząc z nimi.

Za każdym razem, gdy w naszym związku pojawia się problem, oboje siadamy i zastanawiamy się, jak przez to przejść, i bez wątpienia tak wcześnie zmuszeni jesteśmy do sytuacji, w której trzeba wymyślić coś takiego jak dystans, to bardzo trudny test dla młodego człowieka. para.

Oboje rozmawialiśmy i zgodziliśmy się, że żadne z nas nie jest fanem związków na odległość, więc nie trzeba mówić, że dystans ten nie może trwać długo.

To oznaczało, że musiała wydarzyć się jedna z dwóch rzeczy.

  1. Jeden z nas musiał przenieść się do drugiego.
  2. Oboje musielibyśmy przenieść się na neutralny teren.

Przyjrzeliśmy się naszym opcjom i od razu doszliśmy do wniosku, że przejście na neutralny teren to głupi pomysł, ponieważ byłoby to trudniejsze dla wszystkich zaangażowanych. Nie, logicznym wyborem w tej sytuacji jest to, że ktoś będzie musiał się przeprowadzić.

Jennifer miała już karierę w Pensylwanii, więc bardzo wymagałoby od niej, aby podniosła swoje życie i przeprowadziła się do Teksasu, kiedy pracuję w domu, a wszystko, czego naprawdę potrzebuję, to laptop i połączenie internetowe, aby pomóc ludziom w związkach. Dlatego bardziej sensowne byłoby, gdybym przeprowadził się dla niej do Pensylwanii.

Miałem tylko jedną prośbę.

Gdybym był gotów na takie poświęcenie (bo odebranie życia i przeprowadzka to zdecydowanie poświęcenie) chciałem wiedzieć, że ona jest mi tak samo oddana, jak ja dla niej, więc poprosiłem, żebyśmy musieli mieszkać razem w Pensylwanii .

Ku mojej radości zgodziła się bez wahania.

Jednak, jak zawsze, podniosła mnie.

Poprosiła, żebyśmy się razem wprowadzili, żeby nie musiała czekać zbyt długo na głębsze zobowiązanie, takie jak małżeństwo.

Ojej, to było tak, jakbyśmy szermierczyli, a ona wygrała, dźgając mnie prosto w serce miłosnym mieczem (zbyt banalny?)

Chodzi mi o to, że byłam jeszcze bardziej uradowana, gdy to usłyszałam, ponieważ również szukałam tego typu zobowiązania.

Tak więc ustalono…

Plan był taki, że przeprowadzę się do Pensylwanii i będziemy żyć długo i szczęśliwie.

Tylko jeden problem…

Widziałem po jej twarzy, że była sceptyczna.

Chyba nie mogłem jej za to winić. W przeszłości została pokrzywdzona i słusznie z jej strony zastanawiała się, czy znowu nie przygotowuje się na złamane serce. Mam na myśli, kto do diabła rusza się z miłości?

Poważnie, nie spotkałem w swoim życiu nikogo, kto by to zrobił, i jestem pewien, że ona też nie.

Chyba po prostu musiałem jej udowodnić, jak poważny byłem.

Czego dowiedziałem się o związkach na odległość

czego się nauczyłem

Byłem w związku na odległość od 19 marca do 9 sierpnia, czyli łącznie 143 dni.

143 dni = 4 miesiące i 21 dni.

Hmm… może lepiej by było, gdybym powiedział, że przeżyłem związek na odległość przez 143 dni.

Muszę powiedzieć, że bycie w związku na odległość nie jest zbyt zabawne.

Jednak w tamtym czasie wiele się nauczyłem o sobie i moim związku z Jennifer.

To są lekcje, których się nauczyłem.

Dynamika naszego związku na odległość (jak to działało)

to działa

Kiedy patrzę wstecz na ten czas naszego związku, myślę, że naprawdę pomogło nam się rozwijać, to fakt, że mieliśmy wspólny cel i oboje poświęciliśmy się, aby go osiągnąć.

Jaki był cel?

Abyśmy zamieszkali razem, przeprowadzając się z Teksasu do Pensylwanii

Ten cel w pewnym sensie ukształtował nasz sposób myślenia w związku, tak że oboje byliśmy przekonani, że ten dystans jest tylko tymczasowy. Innymi słowy, dało nam to coś, nad czym możemy pracować, a nie tylko marnowanie czasu. Jedną rzeczą, w której byliśmy dobrzy, jest to, że pozostawaliśmy ze sobą w ciągłym kontakcie.

Tak wyglądałby dla nas typowy dzień w tym czasie.

Budziłem się około 10:30. i natychmiast zerkam na mój telefon z nadzieją, że dostanie od niej SMS-a „dzień dobry”. Zwykle byłby jeden. To by rozpoczęło nasz dzień i podczas gdy oboje pracowaliśmy, ciągle pisaliśmy do siebie. Zwykle podczas przerwy na lunch dzwoniła do mnie i mogliśmy rozmawiać przez telefon przez dobre 35 - 60 minut. Po tej rozmowie telefonicznej zwykle wysyłaliśmy do siebie SMS-y przez resztę dnia, dopóki nie wyszła z pracy o 17:00. jej czas (16:00 mojego czasu.)

Kiedy wychodziła z pracy, zwykle dzwoniła do mnie i rozmawialiśmy przez telefon przez godzinę lub dwie. Do tego czasu wróciła do domu i chciała zjeść obiad, więc daliśmy drugiej osobie trochę czasu na cieszenie się resztą dnia, a potem zwykle dzwoniliśmy do siebie godzinę lub dwie przed snem i rozmawialiśmy.

Taka była dosłownie dynamika naszego związku przez 143 dni.

To nasuwa interesujące pytanie.

Cyfrowy romans może trwać tylko tak długo. W końcu każda osoba zaangażowana w związek stanie się denerwująca i będzie chciała zobaczyć się osobiście. Więc jak często widzielibyśmy się osobiście?

W ciągu czterech miesięcy, kiedy byliśmy razem na odległość, odbyliśmy w sumie cztery podróże, aby się zobaczyć. Tak więc uśrednialiśmy około jednej podróży w miesiącu, aby się zobaczyć, co jest średnią krajową dla pary na odległość, której się nauczyłem.

W sumie odbyłem trzy wycieczki, aby ją zobaczyć, a ona odbyła jedną, aby zobaczyć się ze mną. Miało sens tylko to, że odwiedzałem ją częściej, ponieważ naszym wspólnym celem było to, żebym się tam przeprowadziła. Nasze wyjazdy na spotkanie trwały zwykle od trzech do pięciu dni.

Powyżej wspomniałem, że wspólnym celem, nad którym oboje pracowaliśmy, było wspólne dążenie do celu. Wspomniałem również, że oboje poświęciliśmy się, aby ten cel się urzeczywistnił. Jedną z poświęceń, jakie musiała poświęcić, było porzucenie jej obecnej sytuacji życiowej i znalezienie dla nas nowej.

Tak więc, podczas naszego wspólnego związku na odległość, oboje zaczęliśmy szukać mieszkań, w których moglibyśmy mieszkać razem. W końcu znalazła kilku kandydatów, których oboje uznaliśmy za odpowiednich i podczas jednej z moich podróży do Pensylwanii wybraliśmy się na poszukiwanie mieszkania. Po chwili namysłu oboje zgodziliśmy się na jedną i wszystko było niezwykle ekscytujące.

Był tylko jeden problem…

Kiedy poszliśmy na poszukiwanie mieszkania, było to na początku maja i nie moglibyśmy zamieszkać razem przed 9 sierpnia…

To mnie zmiażdżyło.

Byłem tak zakochany i byłem zmęczony czekaniem.

Przez prawie całe życie czekałem na taką radość i oto było, szczęście, bycie dyndającym prosto w twarz, ale musiałem czekać, zanim moje marzenie o życiu z idealną kobietą stało się rzeczywistością.

Smutek i ciemność czekania

ciemność

To, co mam zamiar powiedzieć, to rzeczy, których nie mówią o związkach na odległość.

Jest wokół nich smutek i ciemność.

Nie zamierzam cię okłamywać. Bycie w związku na odległość zmieniło mnie. Myślę, że to zmienia każdego, kto kiedykolwiek go doświadczył. To ostateczny test woli i cierpliwości. Patrząc wstecz, wydaje mi się, że nie wypadłem dobrze w tym teście. Jennifer zawsze chwaliła mnie za moją cierpliwość, ale prawda jest taka, że ​​przez połowę czasu, gdy byłem w Teksasie, chciałem krzyczeć z powodu niecierpliwości.

Dla mnie dosłownie czułem się, jakbym żył z chwili na chwilę, a jedynym lekarstwem na ból było usłyszenie głosu Jennifers.

Uspokoiło mnie i sprawiło, że pomyślałem, że wszystko będzie dobrze.

Nigdy wcześniej nie czułam się niewolnicą miłości.

Moje serce podskakiwało z radości za każdym razem, gdy pisała.

Prawie dostałem ataku serca, kiedy zadzwoniła. Nie mogłem się doczekać jej telefonów po tym, jak codziennie wychodziła z pracy. Prawdę mówiąc, pod koniec dnia byłam tak niecierpliwa czekaniem, że dosłownie chodziłam po pokoju, nieustannie wpatrując się w telefon, mając nadzieję, że jej telefon wkrótce nadejdzie.

To jest ból w związku na odległość.

Zapobiega skupianiu się na zdrowych czynnościach, takich jak ćwiczenia, dobre wyniki w pracy, a czasem nawet spotkania towarzyskie z przyjaciółmi lub rodziną. Wszystko, czego pragniesz, to zobaczyć, że jedna osoba w twoim świecie, o której wiesz, może poprawić sytuację, a dla mnie była nią Jennifer.

Po raz pierwszy w końcu zrozumiałam, co czują kobiety na tej stronie, gdy tęsknią za bliskimi. Chociaż technicznie rzecz biorąc, nie straciłem Jennifer w sposób, w jaki się czułem. Każdy dzień, w którym jej nie widziałem, był kolejnym dniem, w którym walczyłem, by się utrzymać.

Mogę szczerze powiedzieć, że nigdy nie spotkałem nikogo, kto miałby na mnie taki wpływ.

Spotykałem się wcześniej, ale nikt nigdy nie zbliżył się do tego, co czułem do tej kobiety.

Jedyne, na co musiałbym liczyć w tym czasie, to chwile, kiedy zobaczę ją osobiście (co było tylko cztery razy w ciągu czterech miesięcy) i fakt, że 9 sierpnia będziemy się razem wprowadzać.

Wiem, że w ogólnym rozrachunku cztery miesiące nie wydają się długim czekaniem, ale dla mnie wydawały się wiecznością.

To tak, jakby była ta ciemność, która cię wypełnia i podąża za tobą, dokądkolwiek się udasz, a jedynym lekarstwem na to jest kobieta, która nazywa się Jennifer.

Kiedy wiesz, wiesz

Pamiętam dokładnie moment, kiedy wiedziałem, że poproszę ją o rękę.

Zabawne było to, że jeszcze się razem nie wprowadziliśmy i wiedziałem. Wiem, że to brzmi szalenie, ale po prostu wiedziałem.

Jaki był ten moment?

To było właściwie, kiedy przyjechała odwiedzić mnie w Teksasie. Pewnego dnia, kiedy tam przyjechała, zdecydowałem, że zabiorę ją do jednego z najbardziej romantycznych miejsc, jakie mogłem wymyślić (które szczerze mówiąc nie ma ich zbyt wiele w Teksasie). Romantycznym miejscem, które wybrałem, było Riverwalk, który znajduje się w San Antonio.

San antonio

Spędziliśmy cały dzień spacerując, podziwiając widoki i po prostu ciesząc się sobą.

W nocy zauważyła ten powóz i skomentowała, że ​​nigdy wcześniej w żadnym nie była,

IMG_0053

Uznałem to za wyzwanie, ponieważ zdecydowanie chciałem być pierwszą i ostatnią osobą, z którą jechała w powozie, więc złapałem ją za rękę i razem wyśledziliśmy, skąd nadjeżdżają powozy.

Myślisz, że to znaleźliśmy?

Oczywiście!

IMG_0054

Kiedy jechaliśmy powozem, oboje cieszyliśmy się chwilą. Pamiętam, że pomyślałem sobie

„Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje. Nie mogę uwierzyć, jakie mam szczęście, że znalazłem kogoś takiego jak ona. Mam zamiar poślubić tę kobietę ”.

Oczywiście byłem też bardzo ciekawy, co się dzieje w jej głowie, więc zapytałem ją,

„Co myślisz?”

Nigdy nie zapomnę jej odpowiedzi.

„Myślę, że w końcu skończymy razem”.

Byłem bardzo szczęśliwy, że znalazłem kogoś, kto nadawał dokładnie taką samą długość fali jak ja.

10603223_10152782848726177_2442317723702838698_n

Propozycja

Zacząłem planować propozycję Jennifer 20 maja 2014 r. I zakończyła się ona dopiero 22 sierpnia 2014 r.

Oznacza to, że planowałem to w sumie na 94 dni lub tylko trochę ponad trzy miesiące.

Na początku miała to być prosta propozycja. Początkowo planowałem nakręcić fajny filmik podsumowujący nasz związek i zaproponować jej w ten sposób, ale potem zrobiłem najgorszą rzecz w życiu. Pewnego dnia z ciekawości poszedłem na YouTube, aby zobaczyć, co inni faceci robią w swoich propozycjach i natknąłem się na to…

Obejrzałem całość i po jej zakończeniu stało się dla mnie oczywiste, że nie mogę zrobić jakiegoś głupiego teledysku dla Jennifer.

Nie, to była moja bratnia dusza. Jedyna osoba na świecie, z którą planowałem spędzić resztę życia. Nie było mowy, żeby otrzymała słabą propozycję, którą może zrobić każdy facet. Chciałem złożyć propozycję, która poruszyłaby ją tak samo, jak wzruszyła kobietę propozycja z powyższego wideo.

Chciałem być mężczyzną, który przedstawił jej propozycję, której żaden z jej przyjaciół nie mógłby nawet zbliżyć się do szczytu.

Pytanie brzmiało jak?

Jak mogę złożyć propozycję na tym poziomie?

Wiem, spełnię jedno z jej marzeń.

Nie, to musi być lepsze niż to.

Myślę, że muszę spełnić wszystkie jej marzenia!

Jakie są marzenia Jennifer?

Zanim zaczęliśmy się spotykać, a Jennifer i ja wciąż znajdowaliśmy się na etapie „rozmowy” w naszym związku, odbyliśmy rozmowę, która na zawsze ukształtuje naszą wspólną przyszłość.

O czym była rozmowa?

Chodziło o jej życiowe marzenia.

Naprawdę miała trzy główne i po ich wysłuchaniu przyznam, że miałem silną potrzebę bycia tą, która je urzeczywistni. Rozmowa zawsze mi towarzyszyła i zdecydowanie wykorzystałem ją jako inspirację do mojej propozycji dla niej.

Sen nr 1 - Picie wina z mężem przed kominkiem

Ten miał być dość łatwy do osiągnięcia, ponieważ mieszkanie, które mamy, ma kominek i proponując jej (i jej akceptację mojej propozycji) będę jej mężem. Więc wszystko, czego potrzebowaliśmy, to wino, które jest dość łatwe do zdobycia.

Sen nr 2 - Jazda balonem z kimś wyjątkowym

Odkąd była małą dziewczynką, Jennifer zawsze marzyła o jeździe balonem. Spełnienie tego marzenia nie było tak trudne, jak trzecie marzenie poniżej (więcej o tym za chwilę). Naprawdę największym wyzwaniem było podjęcie decyzji, czy wykonać regularny lot balonem (z maksymalnie 8 innymi osobami). w koszu) lub na prywatny lot balonem.

Jak myślisz, z którą zdecydowałem się ją zabrać?

Oczywiście prywatny lot!

Sen nr 3 - na jeden dzień odwiedź Paryż

Ten był b * tch plan.

Zrobiłem to, ale nie zamierzam kłamać, było to niezwykle trudne. Po części zaplanowanie całej propozycji zajęło tak dużo czasu.

Jak to zrobiłem?

Cóż, to jest film (który stworzyłem dla Jennifer) opisujący, jak to zrobiłem,

Zasadniczo stworzyłem stronę internetową, założyłem ją i sprzedałem za około 6000 $, co wystarczyło na pobyt w Paryżu przez 5 dni.

Kupiłem nam bilety i wszystko na dwa miesiące przed wyjazdem, który zaplanowałem na 17.10-21.10.

Jak zaproponowałem

Planowałem tę propozycję od zawsze i byłem zdeterminowany, aby upewnić się, że wszystko poszło idealnie.

Oto mój plan.

(Dokładny plan, jaki miałem, zanim zamieszkaliśmy razem.)

22 sierpnia, 13 dni po tym, jak zamieszkaliśmy razem, oświadczyłem się Jennifer i spróbowałem całkowicie ją zaskoczyć.

Mój plan był taki, że wyjdzie z pracy około godziny 17:00. a kiedy wracała do domu, witała ją ścieżka z płatków róż

ścieżka płatków róż

Te płatki róż poprowadziłyby ją do telewizora, który odtwarzałby wideo, które zrobiłem, w zasadzie wszystko ustawiało. Zostało to przeze mnie opowiedziane i podsumowało cały nasz związek, powiedział jej, że wkrótce spełnię wszystkie jej marzenia.

Wiesz, jakie to rzeczy;).

W każdym razie pod koniec filmu poleciłem jej, aby poszła do sypialni, gdzie przywita ją coś, co wyglądało tak,

płatki-róż na królach

Na łóżku leżała notatka wyjaśniająca jej, że 27 września załatwiłem jej prywatny lot balonem na ogrzane powietrze. Następnie na końcu tej notatki poleciłem jej, aby podeszła do mojego biurka.

Gdy podeszła do mojego biurka, zauważyła, że ​​jest tam kolejna notatka, która nakazuje jej włączenie komputera. Dał jej specjalne instrukcje i poprowadził ją do strony internetowej, którą stworzyłem specjalnie dla niej,

Zrzut ekranu 2014-12-11 o godzinie 11.17.56
Zrzut ekranu 2014-12-11 o godzinie 11.18.16

W zasadzie strona internetowa powiedziała jej, że właśnie spełniło się jej marzenie o wyjeździe do Paryża i wyjaśniła, w jaki sposób udało mi się połączyć całą podróż. Kiedy skończyła czytać stronę internetową, poleciłem jej, aby podeszła do kominka w naszym mieszkaniu, abym mógł spełnić jej ostatnie marzenie o mężu i piciu wina przy kominku.

Ukląkłem na jednym kolanie. Miejsce, które znałam, miało dla niej dużą wartość sentymentalną.

Więc teraz, kiedy usłyszałeś, jak zaplanowałem moją propozycję złożoną Jennifer, jak myślisz, jak poszło?

Jak poszła propozycja

Boże, czy nie byłoby okropnie, gdyby powiedziała „nie”?

Chodzi mi o to, że do tego momentu w sumie napisałem 7351 słów, a co jeśli opowiem ci tę epicką historię miłosną na darmo. Cóż, cieszę się, że mogę powiedzieć, że ta historia miłosna ma szczęśliwe zakończenie.

Powiedziała tak!

10641252_10152187484220356_2327679936892807992_n

Założę się, że zastanawiasz się, czy inne marzenia się spełniły, prawda?

Cóż, zacznijmy od męża i kominka. Poznałeś już męża (mnie), więc spójrz na nasz kominek.

FullSizeRender

Zwróć uwagę na wino i dwa kieliszki po lewej stronie.

Balon na ogrzane powietrze?

Oto niektóre z naszych przygód w balonie na ogrzane powietrze,

nasz balon na gorące powietrze

Tak, to właściwie jest nasz balon na gorące powietrze. Okazuje się, że był jeszcze jeden balon na gorące powietrze, który wzleciał w górę w tym samym czasie co nasz i zaprzyjaźniliśmy się z kilkoma osobami na tym balonie. Zrobili zdjęcia naszego balonu, podczas gdy my zrobiliśmy im zdjęcia.

Oto zdjęcie Jennifer pokazującej swój pierścień w balonie na ogrzane powietrze,

(W oddali widać drugi balon na gorące powietrze).

pierścień balonu na ogrzane powietrze

Prawdopodobnie najfajniejszą częścią lotu balonem dla mnie było lądowanie. Nasz pilot dosłownie wylądował na czyimś podwórku. Nie żartuję!

Żeby było fajniej było to, że na podwórku, na którym wylądowaliśmy, było przyjęcie urodzinowe 8-latka. Oto zdjęcie wszystkich małych dzieci, które pomagają nam podnieść balon,

wylądowaliśmy na przyjęciu urodzinowym 8-latka

To było naprawdę wyjątkowe przeżycie.

Aha, i Paryż?

Czy kiedykolwiek słyszałeś o tej tradycji zamków miłosnych w Paryżu?

Najwyraźniej w Paryżu tradycją jest zakładanie kłódki na moście, aby symbolizować twoją wieczną miłość. Gdy założysz zamek na most i zamkniesz zamek, wrzucisz klucz do rzeki poniżej. To jest tradycja, w której Jennifer i ja braliśmy udział. Uważamy, że znaleźliśmy też całkiem dobre miejsce, aby zamknąć nasz zamek!

IMG_1575

Widzisz nasz zamek na moście?

palmy na śniegu (2015)

Nie?

Pozwól mi przyjrzeć się bliżej,

IMG_1576

Oczywiście Seiter to moje nazwisko. Jednak założę się, że zastanawiasz się, co oznacza 11-11-14?

Na taką datę mieliśmy zaplanowany ślub!

Ślub

Czy kiedykolwiek słyszałeś zdanie,

„Jest 11:11, pomyśl życzenie”.

Jennifer i ja pomyśleliśmy, że byłoby idealnie, gdybyśmy mieli nasz ślub 11 listopada lub 11/11/14, ponieważ nasz związek był tak magiczny, że dosłownie stałby się spełnieniem marzeń.

Jedyne pytanie dotyczyło tego, gdzie powinniśmy to mieć. Żaden z nas nie był super religijny, więc tak naprawdę nie chcieliśmy ślubu w kościele. Jedną rzeczą, którą oboje kochaliśmy, była plaża. Pomyśleliśmy, że zatoczymy koło, jeśli zorganizujemy miłą małą ceremonię dla rodziny i przyjaciół na plaży w Key West.

Więc 11/11/14 Jennifer i ja zawiązaliśmy węzeł podczas pięknej ceremonii na małej plaży.

(Zdjęcia zrobione przez Acromatico)

Key-West-Wedding-012

IMG_4177s

IMG_4179s

Key-West-Wedding-001

Key-West-Wedding-003

Key-West Wedding-016

Key-West-Wedding-023

Key-West-Wedding-009

Key-West-Wedding-006

Key-West Wedding-017

Key-West Wedding-018

Key-West-Wedding-026

Key-West-Wedding-028

Key-West-Wedding-002

Naprawdę szczęśliwe zakończenie!

Moje pożegnalne słowa

Nigdy nikogo nie kochałem ani niczego tak, jak kochałem tę kobietę.

To najprawdziwsze słowa, jakie kiedykolwiek wyszły z moich ust.

Jest moją północną gwiazdą, powodem mojego istnienia, moim życiem!

Nawet teraz czasami muszę się uszczypnąć, aby upewnić się, że nie żyję w jakimś śnie, ponieważ wszystko wydaje się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe. Dokładnie w tym momencie siedzę przy biurku, pisząc ten artykuł i od czasu do czasu wyglądam przez okno.

Tam pada śnieg…

W rzeczywistości jest to najdłuższy śnieg, w jakim kiedykolwiek widziałem w całym moim życiu. Pamiętaj, przeprowadziłem się do PA z Teksasu, więc nie przywykliśmy do śniegu. Nigdy wcześniej nie widziałem takiego śniegu. Muszę powiedzieć, że jest bardzo majestatyczny i urzekający. Tam muszą być miliony płatków śniegu, każdy z innym przeznaczeniem. Niektóre płatki śniegu są większe niż inne, podczas gdy inne trzepoczą na wietrze do własnej melodii.

Widzisz, moja żona jest w pracy i każdego dnia tygodnia od 7 rano do 17 wieczorem. Czuję, że znowu jestem w związku na odległość na krótki okres. Nie mogę się doczekać każdego SMS-a, jej telefonów. Heck, nawet gdy jestem w złym nastroju, nadal doceniam jej telefony.

Więc uwierzysz mi, kiedy ci powiem, że patrząc teraz przez okno, mogę pomyśleć tylko o jednej myśli,

„Chciałabym, żeby tu była…”

Widzę śnieg po raz pierwszy i myślę tylko o niej. To jest moc, którą ma nade mną. Jest pierwszą rzeczą, o której myślę, kiedy się budzę i ostatnią, o której myślę, kiedy kładę się spać.

Wiem, że nigdy nie znajdę nikogo lepszego od niej. Rozumiem to z doskonałą jasnością.

Jest kobietą, która pojawia się raz w życiu i miałem szczęście, że nie zmarnowałem z nią okazji.